Jesteś tutaj: HomeNakielskiZdaniem ministra rolnictwa susza może zagościć w Polsce na trwałe

Zdaniem ministra rolnictwa susza może zagościć w Polsce na trwałe

Napisał  Opublikowano w Krajna i Pałuki sobota, 28 lipiec 2018 11:41

W piątkowy wieczór minister rolnictwa i rozwoju wsi Jan Krzysztof Ardanowski rozmawiał w Więcborku z rolnikami z Krajny. Spotkanie długie, gdyż wiele problemów dotyka polskie rolnictwo, w ostatnim czasie resort Ardanowskiego wraz z premierem Mateuszem Morawieckim ogłosił również plan dla wsi, o którym minister opowiadał dość szczegółowo.

- Na przepięknej ziemi krajeńskiej witamy ministra konstytucyjnego, rolnictwa i rozwoju wsi, pana Jana Krzysztofa Ardanowskiego – przywitał gościa, radny województwa kujawsko-pomorskiego Marek Witkowski - Plan ten w moich oczach stanowi zrąb polityki rolnej, za którym odpowiadał będzie cały rząd. Marzenie wielu rolników i działaczy, w tym pana ministra się powoli spełnia, że rolnictwo ważny temat, tak ważny dla niezawisłości i niepodległości kraju.

 

Minister Ardanowski również podkreślił, że bezpieczeństwo związane z produkcją żywności jest istotnym elementem budowania niepodległości Polski. Mówiąc o planie dla wsi wspomniał o zwiększeniu dopłat do paliwa rolniczego, z którego korzystać będą mogli również hodowcy zwierząt. Koszt tego prorolnego działania oszacowano na blisko 1,2 mld zł.

 

Ardanowski liczy również, że polskie rolnictwo wspomoże koncern naftowy PKN Orlen - Prowadzę obecnie bardzo intensywne rozmowy z naszym narodowym koncernem paliwowym Orlenem, żeby dla rolników zastosować specjalny sposób kupna paliwa, związany z upustami. Rolnicy jako grupa duża taką ofertę jak sądzę otrzymają.

 


 

 

Minister dalej wspomniał - Możemy się spodziewać, że ten wielki koncern paliwowy pomoże rolnictwu nie tylko przez tańsze paliwo, ale co ważne Orlen rozbudowując swoje stacje, stanie się też wielkim kanałem sprzedaży polskiej żywności.

 

Za jedno z największych wyzwań minister wskazał susza, która w bieżącym roku na terenie kujawsko-pomorskiego spowodowała dość duże straty - Wszystko na to wskazuje, że zmiany klimatyczne, które będą się utrzymywały sprawią, że susza może być zjawiskiem trwałym. Niedobór opadów może być zjawiskiem trwałym. W związku z tym musimy się nauczyć również stosować w maksymalnym stopniu systemy nawodnieniowe. To jest potrzeba najbliższych lat jeżeli chcemy utrzymać produkcję rolniczą w Polsce. Wpływu na pogodę nie mamy.

 

W planie dla wsi znajduje się wielki program melioracyjny, który ma na celu nadrobienie wieloletnich zaniedbań w tej dziedzinie, na terenie naszego kraju - Susza wypunktowała dramatycznie wszystkie zaniedbania związane z gospodarką wodną, źle przeprowadzone melioracje.

 

Celem planu dla wsi jest dążenie do zwiększenia opłacalności produkcji rolniczej, która w łańcuchu produkcji i dystrybucji żywności obecnie była najbardziej poszkodowana, bowiem główne zyski szły do pośredników. Dlatego rząd planuje utworzyć narodowy holding żywności, który zajmowałby się skupem żywności na godziwych cenach. Jak tłumaczył minister Ardanowski, po najwyższych stawkach możliwych w gospodarstwie rynkowym, aby holding nie przynosił strat.

 

- Program ten opiera się na tym, że dochody rolników potrzebne do życia, do realizacji różnych aspiracji życiowych, poprawy jakości życia, powinny pochodzić przede wszystkim z tego co my wyprodukujemy, co w naszych gospodarstwach wyprodukujemy. Oczywiście w systemie rolnictwa zrównoważonego, które nie niszczy nadmiernie środowiska, przyrody. Chcemy pozostawić po sobie świat niepogorszony, poprawiony – podkreślał minister Ardanowski.

 

 

 

Większy nacisk na sprzedaż bezpośrednio od rolnika

Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi chce, aby polscy rolnicy konkurowali przede wszystkim wysoką jakością swoich produktów. Szansą dla producentów dobrej jakości żywności jest sprzedaż bezpośrednia, którą rząd Prawa i Sprawiedliwości chce rozszerzyć o np. bezpośrednią sprzedaż do restauracji.

 

- Część rolników nie wie nawet, że może sprzedawać bez ograniczeń wszystko co przetworzy w gospodarstwie – dziwił się minister Jan Ardanowski - Są oczekiwania, aby ta sprzedaż bezpośrednia została rozszerzona o nowe kanały dystrybucji. Na pierwszym posiedzeniu po wakacjach będzie zgłoszona ustawa o rozszerzeniu rolniczego kanału detalicznego. Będzie można sprzedawać wszystko co w gospodarstwie będzie przetworzone. Nie będzie potrzeba żadnego zezwolenia.

 

 

Rząd planuje zwiększyć kwotę wolną od podatku sprzedaży dwukrotnie, do 40 tys. zł. Jeżeli rolnik przekroczy tę kwotę, to za sprzedaż powyżej tego limitu będzie płacił podatek obrotowy w wysokości 2%.

 

Neonikotynoidy zdaniem ministra nie zagrażają pszczołom

W ostatnim czasie z krytyką została przyjęta decyzja ministra Ardanowskiego, który zezwolił na okresowe stosowanie przez hodowców rzepaku neonikotynoidów. Zdaniem ekologów z Greenpeace może być to zabójcza decyzja dla pszczół. O ten temat pytany był minister Ardanowski w Więcborku – Możliwość, że zastosowana na jesienie, wyłącznie do rzepaku, w tej mikroskopijnej ilości chemia, w kolejnych latach pszczołom zaszkodzi jest praktycznie żadna. I pszczelarze generalnie to zrozumieli, oszaleli natomiast ludzie z Greenpeace, wielkie plakaty w Warszawie ,,Ardanowski minister, który truje pszczoły”, bandyta które morduje polskie pszczoły. Maili dostałem ,,Ty bandyto”, ,,Ty sk....u”, komputer mi się zablokował. Taką decyzję jednak podjąłem i będzie ona w tym roku wykonana, jeden jedyny raz dla rzepaku sianego ozimego, nie arego. Tylko w tym roku.

 

 

Warte obejrzenia

« Kwiecień 2024 »
Pon Wto Śro Czw Pią Sob Nie
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30          
  • Europoseł Brejza liderem listy do Parlamentu Europejskiego

    Obradująca w środę Rada Krajowa Platformy Obywatelskiej zatwierdziła listy kandydatów w wyborach do Parlamentu Europejskiego, które odbędą się 9 czerwca. Listę w kujawsko-pomorskim otworzy jak można było się spodziewać europoseł Krzysztof Brejza. Tutaj nie było niespodzianki, choć jeszcze kilka tygodni temu jego kandydatura nie była taka pewna.

  • Złożono ostatni wniosek o ZRID dla drogi S10. Na pozostałych odcinkach widać opóźnienia

    W ubiegłym tygodniu firma Rubau Polska, która wygrała przetarg na budowę odcinka Toruń Zachód – Toruń Południe (węzeł autostradowy) drogi ekspresowej S10 złożyła do wojewody wniosek o wydanie ZRID. Zezwolenie Realizacji Inwestycji Drogowej to dokument kończący proces przejmowania terenu pod inwestycję, który pozwala rozpocząć fizyczne prace budowlane. Do tej pory dla żadnego z odcinków S10 Bydgoszcz-Toruń nie wydano jeszcze ZRID.

Wiadomości z regionu