Sąd Apelacyjny w Gdańsku uznał, że zgromadzenie wspólników spółki WKS Zawisza Bydgoszcz SA, które przyjęło uchwałę zmieniającą herb klubu, postąpiło niezgodnie z prawem, gdyż umowa spółki wymaga w tego typu decyzjach jednomyślności wszystkich udziałowców. Przeciwne było jednak Stowarzyszenie Piłkarskie ,,Zawisza”, które posiada patent na herb z literą ,,Z” na białym tle. Zgromadzenie łamiąc statut spółki, zmieniło herb na literę ,,Z” na żółtym tle. Zdaniem sądu było to ewidentne działanie na niekorzyść mniejszościowego udziałowca.

 

Stowarzyszenie Piłkarskie ,,Zawisza” oczekuje wyjaśnień, dlaczego przedstawiciel Miasta Bydgoszczy głosował za taką zmianą. Tę sprawę oraz wiele innych kwestii dotyczących funkcjonowania klubu, chciałoby wyjaśnić część radnych w ramach Komisji Rewizyjnej. Jak podkreślał bowiem radny Tomasz Rega, rocznie główny właściciel klubu Radosław Osuch otrzymuje z miasta ok. 3 mln zł, a na trybunach panują pustki. Według Regi taka sytuacja wymaga działań. Radni chcą również zbadać bliżej kondycję finansową klubu.

 

Temat poruszono na wtorkowym posiedzeniu Komisji Rewizyjnej. Żeby móc odbyć specjalne posiedzenie poświęcone spółce WKS Zawisza Bydgoszcz SA, konieczne będzie jednak zmienienie planu pracy komisji na rok bieżący, a to będzie mogło nastąpić dopiero na sesji Rady Miasta, które odbędzie się pod koniec maja. Rada Miasta może jednak uznać, że takie posiedzenie nie będzie potrzebne i nie zgodzić się na zmianę planu pracy.

 

W ramach nowej oferty kupując bilet w PolskiBusie możemy dojechać z jedną przesiadką m.in. do Hamburga, Amsterdamu, Dusserdorfu, Bonn, Mochaium, Zurichu. Z PolskiegoBusa na Flixbusa przesiadalibyśmy się na dworcu Berlin ZOB. Bezpośrednio z Bydgoszczy do Berlina jednak nie dojedziemy, najbliższe miasta, które pozwalają na dojazd do stolicy Niemiec to Toruń i Poznań.

 

Wstępnie linia nr P24 jeździła z Gdańska przez Bydgoszcz do Poznania i Berlina. Od kilku miesięcy zdecydowano się jednak puścić ją wzdłuż autostrady A1 przez Toruń.

 

Obecnie z Bydgoszczy PolskiBus kursuje do: Warszawy, Gdańska, Poznania, Wrocławia i Pragi.

 

Z punktu widzenia politycznego te zapowiedzi nie powinny specjalnie dziwić, bowiem elektorat Prawa i Sprawiedliwości tworzą głównie mieszkańcy małych i średnich miast oraz terenów wiejskich. Hasła takie jak ,,zrównoważony rozwój”, czy ,,nie można wspierać dużych metropolii kosztem małych miast”, na pewno natrafią na podatny grunt. Spowodowane jest to z jednej strony z niepełną świadomością korzyści jakie niesie również dla tych małych miast polaryzacyjno-dyfuzyjny model rozwoju. W naszym województwie do rozwoju w oparciu o lokomotywy, może zniechęcać również beznadziejna forma wdrażania tego modelu, w oparciu o utopijną wizję dwumiasta Bydgoszczy i Torunia. Wielu polityków odruchowo na słowo ,,metropolia” reaguje stwierdzeniem, iż Bydgoszcz i Toruń, są winne chociażby wysokiemu bezrobociu w powiecie sępoleńskim. Nie chcą oni już jednak dokładniej problemu przeanalizować, aby zauważyć, że problem braku skuteczności tkwi w próbie połączenia na siłę funkcjonalnie Bydgoszczy i Torunia. Brzmi groteskowo, gdy poseł Krzysztof Ardanowski z PiS raz głosi, że metropolie są złe, przy czym nie ma odwagi zanegować koncepcji metropolii bydgosko-toruńskiej.

 

Model polaryzacyjno-dyfuzyjny opiera się na tym, iż duże ośrodki, które mają znacznie większe możliwości biznesowe, przyciągają inwestorów, którzy zatrudniają pracowników z całego obszaru metropolitalnego. Widzimy to doskonale w Bydgoszczy, gdzie bezrobocie spadło do poziomu poniżej 6%, co z kolei wywołuje już inny problem, braku kadr, który może blokować dalszy rozwój gospodarczy miasta. Miasto Bydgoszcz otaczają jednak gminy i powiaty, które borykają się ze znacznie wyższym bezrobociem, dlatego budowanie metropolii opierać się powinno głównie na tworzeniu atrakcyjnych możliwości komunikacyjnych. Tak zresztą działają największe europejskie miasta. Powstanie Metropolii Bydgoszcz byłoby zatem szansą na przywrócenie połączeń kolejowych dla mieszkańców Szubina, Kcyni, być może Więcborka, czy Sępólna Krajeńskiego. Czyli małych i średnich miast, o które tak się politycy przeciwni metropolią troszczą. Bez ustawy o związkach metropolitalnych, która miała wesprzeć dodatkowymi funduszami metropolię, na realizację głównie zadań komunikacyjnych, te miasta zapewne nadal pozostaną w dalekim niebycie.

 

Model zrównoważonego rozwoju takich efektów nie będzie wstanie przynieść. W praktyce wdrażany jest on na tzw. ścianie wschodniej, gdzie wpompowano duże pieniądze bez większych efektów. Założenie jest w nim takie, że trzeba wspierać rozwój miejsc pracy również w małych i średnich miastach. Takiej potrzeby nikt nie neguje, ale małe miasta, nie będą wstanie nigdy uzyskać efektywności wielkich miast. Możemy tą metodą powoli obniżać bezrobocie w powiecie inowrocławskim, nakielskim, czy sępoleńskim, ale przez wiele lat przekroczenie granicy 10% będzie tylko marzeniem

 

Z kolei utopijna wizja Urzędu Marszałkowskiego metropolii bydgosko-toruńskiej, której sztandarowym projektem jest kolej metropolitalna BiT City, łączyć ma ze sobą dwa duże miasta, które w modelu polaryzacyjno-dyfuzyjnym powinny przyciągać do siebie pracowników z mniejszych terenów o wysokim bezrobociu. Nie ma się zatem dziwić temu, że się to po prostu nie sprawdza, a pociągi wożą powietrze.

 

Batalia o metropolie toczona przez bydgoskich samorządowców przyniosła na pewno pozytywny skutek taki, że zaczęto szukać z sąsiadami, z którymi tworzymy wspólny obszar funkcjonalny, płaszczyzn do współpracy. To skutkować może wieloma korzyściami w przyszłości. Napiszę więcej, przez ostatnie miesiące w tej materii uczyniono więcej niż przez ostatnie kilka lat. Cieszą zatem informacje wypływające z ratusza, że nawet jeżeli ustawa o związkach metropolitalnych trafi do kosza, to współpraca z obszarem metropolitalnym będzie kontynuowana. Niestety bez wsparcia finansowego jakie zakłada ustawa, której śmierć zapowiedział minister Błaszczak, będzie cokolwiek zrobić bardzo trudno. Wspomniana Kcynia czy Więcbork, pozostaną nadal w marazmie, choć politycy w słowach ,,nie dla dużych metropolii”, zapowiadają złote czasy dla małych miast.

 

Publikacja opublikowana została poraz pierwszy w serwisie PopieramBydgoszcz.pl

 

Z szacunków Urzędu Miasta wynika, że do wsparcia w ramach programu Rodzina500+ może być uprawnionych w Bydgoszczy ok. 30 tys. rodzin, na ok. 50 tys. dzieci.

 

W skali województwa kujawsko-pomorskiego złożono ponad 125 tys. wniosków, pozytywnie rozpatrzono już 43 tys. i wypłacono ponad 22 mln zł. Wskaźnik rozpatrzonych przez bydgoski ratusz wniosków wynosi zatem 22,1%. Z miast prezydenckich większy procent odnotowuje tylko Włocławek 31,4%.

 

Komunikat bydgoskiego ratusza:

Przypominamy, że wypełnione wnioski wraz z wymaganymi załącznikami bydgoszczanie mogą składać osobiście lub za pośrednictwem operatora pocztowego: w Wydziale Zdrowia, Świadczeń i Polityki Społecznej Urzędu Miasta Bydgoszczy przy ul. Grudziądzkiej 9-15, drogą elektroniczną za pomocą systemu teleinformatycznego udostępnianego przez wybrane banki krajowe lub Zakład Ubezpieczeń Społecznych – w takim przypadku wniosek musi być opatrzony bezpiecznym podpisem elektronicznym.

 

Informujemy, że zarówno udostępnienie wniosku, jak i jego złożenie w wyżej wymienionych miejscach jest bezpłatne.

 

Obok przedstawicieli poszczególnych jednostek Policji, udział wzięli również funkcjonariusze Straży Pożarnej, Straży Rybackiej i Łowieckiej. Ćwiczono zarówno procedury związane z ratownictwem wodnym oraz dotyczące zwalczania przestępstw łowieckich.

 

Temat pobierania opłat za parkowanie w soboty jest podejmowany przez radnych PiS już od pewnego czasu, czyli zanim w tej sprawie wypowiedział się NSA. W ostatnich miesiącach dyskutowano o tej kwestii na posiedzeniach Komisji Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska, której przewodniczy radny PiS Rafał Piasecki. Podnoszono na niej kwestię, iż zniesienie opłat za parkowanie w soboty ożywi kulturalne, gospodarcze i turystyczne życie Starego Miasta, co przełoży się na ożywienie gospodarcze.

 

Przedstawiciele Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej oszacowali roczne przychody z tytułu opłat za parkowanie w soboty, na poziomie niecałych 600 tys. zł. Wyrażali się oni jednak o tej inicjatywie sceptycznie, obawiając się, że darmowe parkowanie będzie generować większy ruch i utrudnienia komunikacyjnej

 

Wyrok NSA stawia na tę sprawę jednak nowe światło. Jak wskazał sąd badając prawo lokalne w Augustowie, zgodnie z ustawą o drogach publicznych nie mogą być pobierane opłaty za parkowanie w dni wolne od pracy. Takim dniem według NSA jest sobota.

 

Przedstawicielom Klubu Radnych PiS towarzyszył poseł Łukasz Schreiber, który w pełni poparł inicjatywę.

 

Wyższa Szkoła Przedsiębiorczości wywodzi się z Torunia. Jej władze zdecydowały się skupić głównie na Inowrocławiu, dlatego już od października w budynkach Gimnazjum nr 2 w Inowrocławiu odbywać będą się zajęcia dydaktyczne.

 

Kanclerz WSP Jerzy Karpiński i dziekan Joanna Bąkowska-Janiszewska, byli gośćmi prezydenta Inowrocławia Ryszarda Brejzy.

 

- Od dłuższego czasu planowaliśmy rozpoczęcie nauki w Inowrocławiu. Po rozmowach z władzami miasta, a także przedstawicielami Stowarzyszenia im. Księcia Kazimierza Kujawskiego, uznaliśmy, że to będzie dobry teren na tego typu przedsięwzięcie. By szkołę związać na dłużej z Inowrocławiem, zmieniliśmy nazwę na im. Księcia Kazimierza Kujawskiego. Uczelnia ta właśnie będzie miała swoją siedzibę – powiedział po spotkaniu z prezydentem Inowrocławia Jerzy Karpiński.

 

Nowy podmiot na edukacyjnej mapie Inowrocławia liczyć będzie mógł na wsparcie lokalnych przedsiębiorców, którzy będą chcieli prowadzić bliską współpracę, chociażby przy organizacji praktyk studenckich.

 

Wyższa Szkoła Przedsiębiorczości im. Księcia Kazimierza od października będzie kształcić na kierunkach: inżyniera logistyka, kosmetologia, kryminologia.

 

Druh Marek Jasiński ur. 18.04.1961 r. w Toruniu, pracował w branży elektro – energetycznej i bezpieczeństwa i higieny pracy. Pod jego kierunkiem prezesury Towarzystwo Gimnastyczne „Sokół” w Gniewkowie zorganizowało niezliczoną liczbę imprez sportowo – rekreacyjnych i patriotycznych. Organizował Międzynarodowe Zawody w Tenisie Stołowym Związku Towarzystw Gimnastycznych „Sokół” w Polsce, organizował też liczne turnieje tenisa stołowego, sam też był zawodnikiem w tej dziedzinie sportu.

 

Głównym organizatorem uczestnictwa Sokolstwa Polskiego na XV. Wszechsokolskim Zlocie w Pradze (Światowy Zlot Sokolstwa) było Towarzystwo Gimnastyczne „Sokół” w Gniewkowie przy wsparciu Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół” II Bydgoszcz – Fordon.

 

Komendantem Sokołów Polskich na tym Zlocie był właśnie Druh Marek Jasiński – prezes Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół” w Gniewkowie. Warto wspomnieć Jego zaangażowanie w działalność sokolską na tym zlocie. W 150. Lecie Sokolstwa Czeskiego zał. w 1862 r. odbył się w dniach 30.06. – 7.07.2012 r. XV. Wszechsokolski Zlot w Pradze. Na ten Światowy Zlot Sokolstwa przybyli też Sokoli z Polski. Wszechsokolskie Zloty są organizowane co sześć lat, są sprawdzianem oceny i sprawności organizacyjnej Sokolstwa. Bez Zlotów nie ma Sokolstwa. W XV. Wszechsokolskim Zlocie ćwiczyło przeszło 10, 5 tys. sokołów i sokolic. 1.07.2012 r. tysiące sokołów z całego świata przeszło w trzygodzinnym barwnym pochodzie ulicami Pragi od Placu Wacława do Rynku Starego Miasta. W tym samym dniu na Hradczanach (Czeskim Wawelu) w wypełnionej po brzegi przez licznych sokołów ze sztandarami, w tym 3 polskich, Katedrze Św. Vita Kardynał Dominik Duka celebrował Mszę Św., wygłosił homilię, w intencji 150. Lecia Sokolstwa i XV. Wszechsoklskiego Zlotu. Prezes dh Marek Jasiński prezentował w Katedrze Św. Vita sztandar TG „Sokół” w Gniewkowie, którego był głównym inicjatorem powstania. Następnie 2.07.2012 odbyło się spotkanie w Parlamencie Republiki Czeskiej. Pani Miroslava Němcová Przewodnicząca Izby Poselskiej Republiki Czeskiej (Sejmu - odpowiednik Marszałek Sejmu RP) reprezentująca największą konserwatywną partię polityczną w Republice Czeskiej Obywatelską Partię Demokratyczną ( Czech : Občanská demokratická strana ) zaprosiła delegacje Sokolstwa Światowego na uroczyste spotkanie do Parlamentu. Spotkanie odbyło się w Sali Plenarnej Izby Poselskiej przy ul. Sněmovní 4. W tym historycznym spotkaniu uczestniczyli zaproszeni też Sokoli Polscy, pośród nich dh Marek Jasiński – prezes TG „Sokół” w Gniewkowie.

 

7.07.2012 r. w Domu Tyrsza odbyło się walne zebranie sprawozdawczo wyborcze Rady Światowego Związku Sokolstwa (SVĚTOVÝ SVAZ SOKOLSTVA - World Sokol Federation), w którym uczestniczyli Sokoli Polscy w składzie delegacji polskiej był dh Marek Jasiński – prezes TG „Sokół” Gniewkowie.

 

Pogrążeni w modlitwie i żałobie sokolej składamy Kondolencje Rodzinie, Członkom Sokolstwa Polskiego, Przyjaciołom i Znajomym. Pozostała nadzieja w Krzyżu i Zmartwychwstaniu. Wierzymy, że przekroczył Bramę Niebieską i został przyjęty przez Najwyższego Ojca i Boga Jedynego Wszechmogącego. Dziękujemy za miłość i dobroć oraz nauki, którymi nas obdarzył. Sokolstwo Polskie jest wdzięczne za przyjaźń, którą nas otaczał. Módlmy się za Jego Duszę! Wieczny Odpoczynek Racz Mu Dać Panie A Światłość Wiekuista Niech Mu Świeci Na Wieki Wieków Amen! R.I.P. Prezes Andrzej Bogucki. Bydgoszcz, dnia 8.05.2016 r.

 

Pogrzeb ŚP Druha Prezesa Marka Jasińskiego rozpocznie się Mszą Świętą w dniu 11 maja 2016 r. (środa) w kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa ul. Jana III Sobieskiego 31 w Gniewkowie.

 

Wspomnienia autorstwa Andrzeja Boguckiego.

 

Publikując sprawozdanie z pierwszego roku działalności Ruchu Obywatelskiego Lepsza Bydgoszcz, za priorytety na drugi rok wskazywaliśmy dalsze zabiegi o rewitalizację linii kolejowej nr 356 oraz dalszą promocję koncepcji utworzenia portu multimodalnego w Łęgnowie. Intensywne prace nad ustawą o związkach metropolitalnych, w drugiej połowie ubiegłego roku, skierowały naszą uwagę również na planowanie przestrzenne obszarów metropolitalnych – pojawiły się nasze postulaty dążące do zmian w zapisach KPZK2030 oraz zmiany nomenklatury NUTS3 w kujawsko-pomorskim.

 

Głównym naszym polem działalności jest serwis internetowy PopieramBydgoszcz.pl, który zajmuje się z jednej strony budowaniem tożsamości miasta, ale również przemyśleniami dotyczącymi przeszłości. Stał się on w ubiegłym roku platformą doradczą dla radnych wojewódzkich z Bydgoszczy oraz parlamentarzystów. Prezentowaliśmy na nim nasze przemyślenia dotyczące linii kolejowej nr 356, portu multumodalnego oraz potrzeby zmiany krajowych dokumentów planistycznych. Tworząc to sprawozdaniem z satysfakcją patrzymy na ostatnią sesje Rady Miasta Bydgoszczy, gdzie postulaty dotyczące zmiany KPZK2030 i ujęcia w niej oddzielnego Bydgoskiego i Toruńskiego Obszaru Funkcjonalnego oraz powstania nowego podziału NUTS3 na podregiony w województwie, zostało uwzględnione.

 

Podobnie jak w ubiegłym roku zgłosiliśmy potrzebę ujęci w budżecie miast środków na opracowanie studium, które pozwoliłoby uruchomić Szybką Kolej Miejską. SKM traktujemy obecnie jako element większego przedsięwzięcia wraz z koleją dojazdową, czego elementem byłaby linia nr 356. Postulowaliśmy również, aby bydgoski samorząd wskazywał konieczne dla tego celu inwestycje, jako potencjalne potrzeby do sfinansowania ze środków unijnych. W dużej mierze z polityką ratusza pojawiła się zbieżność.

 

Doprowadziliśmy również do spotkań z przedstawicielami innych organizacji społecznych z Bydgoszczy, poświęcone bezpośrednio SKM i kolei dojazdowej. Wspólnie doszliśmy do wniosków, iż Bydgoski Obszar Funkcjonalny potrzebuje niezależnego od wojewódzkiego, studium inwestycyjno-transportowego, którego podstawą byłyby linie kolejowe nr: 18, 131, 209 i 356.

 

Uczestniczyliśmy również w I Kongresie Ruchów Prokolejowych zorganizowanym w Warszawie przez Centrum Zrównoważonego Transportu.

 

W przygotowaniu jest również opracowywana przez nas Kronika Młodej Bydgoszczy za rok 2015. Udało nam się w ubiegłym roku opracować serie publikacji poświęconą reprezentacji Bydgoszczy w parlamencie II Rzeczypospolitej. Obecnie opracowywany jest okres PRL.

 

W ciągu najbliższego roku planujemy kontynuować cele strategiczne podejmowane do tej pory. Będziemy próbowali również dążyć do powołania Parlamentarnego Zespołu na Rzecz Rozwoju Polski Północno-Zachodniej.