O tym, że po kolejowo chudych latach z Regionalnego Programu Operacyjnego, czekają nas jeszcze bardziej chudsze pisaliśmy już jakiś czas temu analizując kolejne projekty nowego RPO (w nowej nazwie Fundusze Europejskie dla Kujaw i Pomorza), wskazując na brak zapisów o wlaściwie jakichkolwiek modernizacjach linii kolejowych. Do 4 lipca z inicjatywy Zarządu Województwa prowadzone są konsultacje dokumentu pn. Regionalny Plan Transportowy 2021-2027, w tym dokumencie pojawiają się pewne kwoty o których warto napisać.

Na poprawę bezpieczeństwa drogowego planuje się wydać ponad 144 mln euro, czyli przeszło 0,5 mld zł. Na kolejową infrastrukturę punktową, wraz np. z zadaniami integracji taryfowej, tabor autobusowy, czy systemy ITS w miastach łącznie 5,5 mln euro, czyli jakieś 25 mln zł. Czyli na kolej nie będzie prawie nic.

W tym dokumencie znajdują się też rekomendowane inwestycje, o ile w przypadku inwestycji drogowych są rozpisane kwoty i źródła finansowania, to potrzebne zadania kolejowe jedynie wymieniono z adnotacją ,,przewidziana do finansowania z innych źródeł niż FEdKP 2021-2027” - czyli na te zadania środków unijnych będących w dyspozycji województwa się nie planuje. Taki zapis pojawia się chociażby przy modernizacji linii kolejowej nr 281 pomiędzy Nakłem i Kcynią.

Inwestycje w kolej przewiduje się jedynie w tabor – na ten cel przewidziano ponad 34,6 mln euro, czyli ponad 155 mln zł. Będzie to jednak w praktyce wsparcie głównie spółki Polregio, której mniejszościowym udziałowcem jest Województwo Kujawsko-Pomorskie (główny udziałowiec to podległy Skarbowi Państwa fundusz).