We wrześniu GDDKiA jako wykonawcę tego odcinka wybrała ofertę podbydgoskiej firmy Polaqua, która zaproponowała 340,9 mln zł za budowę tego odcinka. Przetarg dla tego odcinka ogłoszono w lipcu 2021 roku, ale z uwagi na szereg perturbacji do dzisiaj nie został ostatecznie rozstrzygnięty. W styczniu 2022 roku wybrano wykonawcę, który w kolejnych tygodniach odwoływał się do wysokiej inflacji i ostatecznie odmówił podpisania umowy za taką cenę. GDDKiA wybór tego wykonawcy unieważniło i we wrześniu wybrano trzecią najtańszą ofertę firmy Polaqua, wykluczając wcześniej oferty konsorcjum Rubau i Poltores, jako niespełniające specyfiki zamówienia.
Konsorcjum złożyło skargę do KIO, które w połowie października nakazało GDDKiA ponowne wybranie wykonawcy z uwzględnieniem ofert Rubau i Poltores.
Odcinek Bydgoszcz – Toruń drogi ekspresowej S-10 został podzielony na cztery pododcinki. Na pozostałych trzech odcinkach GDDKiA podpisała już umowy z wykonawcami, problematyczny został zatem tylko ten jeden odcinek.