Droga ekspresowa S-5 według pierwotnych planów miała być gotowa w 2012 roku na turniej piłkarski Euro2012 w Polsce i w Ukrainie. W praktyce inwestycja przesunęła się w czasie i ostatni odbiór nastąpi prawie 11 lat po terminie. Co też pokazuje, w jak wyjątkowym momencie obecnie się znajdujemy.
Wykonawca ostatniego odcinka Aleksandrowo-Dworzyskowo na koniec listopada szacował, że wykonano prace w 93,3%. Wykonawca raportując ostatnie prace wskazuje na trudną sytuację na rynku budowlanym, w tym też braki robotników, co ma wpływać na kolejne opóźnienia. Zgodnie z obowiązującą umową ten odcinek miał być gotowy przed końcem lipca, stąd też wykonawca może być za ostatnie 5 miesięcy ukarany karami umownymi. W momencie, gdy przygotowywano się do budowy S-5 w kujawsko-pomorskim zakładano, że ten odcinek powstanie do końca 2022 roku, był to jednak jeden z trzech tzw. ,,włoskich odcinków”, na które przetarg wygrała włoska firma, która okazała się niewiarygodna i w rezultacie GDDKiA wyrzuciła tego wykonawcę z budowy. Trzeba było ogłosić przetarg na dokończenie prac, co opóźniło wszystko o dobre dwa lata.
Pozostałe dwa ,,włoskie odcinki” to Nowe Marzy – Dworzyskowo – tutaj formalny odbiór nastąpił we wrześniu oraz Białe Błota – Szubin – z odbiorem w listopadzie.
Pierwszy odcinek: województwo wielkopolskie – Jaroszewo (Żnin) został oddany w listopadzie 2019 roku, w Sylwestra tamtego roku oddano również północną obwodnicę Bydgoszczy, odcinek: Tryszczyn – Aleksandrowo. W październiku 2021 roku oddano odcinek Jaroszewo – Szubin oraz również w Sylwestra odcinek Tryszczyn – Białe Błota (tworząc tym samym pełną pólnocno-zachodnią obwodnicę Bydgoszczy).