Badanie przeprowadzone na przełomie listopada i grudnia na zlecenie Parlamentu Europejskiego pokazuje, że do potrzeby wspierania Ukrainy, w tym wywoływania presji wobec Rosji sankcjami w pełni przekonanych jest 31% respondentów, mniej zdecydowane wsparcie dla tej polityki wyraża kolejne 42% respondentów, co daje 73% poparcia, czyli prawie dwie trzecie. Zdecydowanie nie zgadza się z taką polityką 8% respondentów - łącznie przeciwnych wspieraniu Ukrainy i nakładaniu sankcji na Rosję jest 24% respondentów.
O ile widać zdecydowane poparcie europejczyków dla Ukrainy, to 24% głosów krytycznych to na tyle sporo, aby dawać pole do popisu partiom politycznym, które prezentują poglądy bliższe interesom Rosji. Faktyczne poparcie dla Ukrainy i sankcji dla Rosji jest różne w zależności od państwa – największe poparcie taka polityka ma w Finlandii (sąsiaduje z Rosją), w Holandii, w Danii i w Irlandii – ponad 90%, w Finlandii nawet 96% respondentów.
Najwięcej sceptyków pomoc Ukrainie ma: w Grecji (51% badanych), na Węgrzech (41%), w Bułgarii (45%) i w Austrii (40%).
W Polsce zdecydowane poparcie wyraziło 33% respondentów i umiarkowane 56%, co daje łącznie 89% głosów poparcia, jesteśmy zatem dość blisko wymienionych wcześniej państw skandynawskich. Przeciwny pogląd w naszym kraju wyraziło zaledwie 9% respondentów, przy czym zdecydowany sprzeciw wyraził jedynie 1%.