Wiadomości z regionu Tym żyje region. Najważniejsze informacje z Bydgoszczy, Inowrocławia, Nakła, Kruszwicy, Kcynii i Szubina. Relacje sportowe, materiały wideo z obrad. Dyskusje dotyczące przyszłości regionu. https://portalkujawski.pl/region/itemlist/date/2014/9/8 2024-05-17T04:06:02+02:00 Joomla! - Open Source Content Management Mleczarze proszą wojewodę o pomoc. Uderzyło ich rosyjskie embargo 2014-09-08T21:52:59+02:00 2014-09-08T21:52:59+02:00 https://portalkujawski.pl/region/item/4910-mleczarnie-prosza-wojewode-o-pomoc-uderzylo-ich-rosyjskie-embargo Redakcja <div class="K2FeedIntroText"><p>Promowanie spożywania jabłek nie wystarczy, aby zniwelować skutki wojny gospodarczej z Rosją. Kujawsko-Pomorska Izba Rolnicza apeluje do wojewody reprezentującej rząd w terenie, o podjecie pilnych działań stabilizujących sytuację na rynku mleczarskim.</div><div class="K2FeedFullText"></p> <p><i> Niemalże codziennie docierają do nas sygnały o pogarszającej się z dnia na dzień sytuacji rolników – producentów mleka. Głównym powodem tego jest embargo rosyjskie nałożone na produkty żywnościowe pochodzące z obszaru Unii Europejskiej. Niektóre mleczarnie zareagowały na te ograniczenia znaczącą obniżką cen skupu mleka. Ceny tego surowca spadają nieprzerwanie od początku bieżącego roku </i>– pisze prezes Kujawsko-Pomorskiej Izby Rolniczej <b>Ryszard Kierzek</b> do wojewody Ewy Mes.</p> <p>&nbsp;</p> <p><i> Do tego dochodzi kwestia kar dla dostawców, którzy przekroczyli przydzielony im roczny limit produkcji mleka. Problem ten dotyczy ponad 4000 gospodarstw z terenu województwa dostarczających mleko surowe do podmiotów skupujących </i> - zwraca Kierzek uwagę na kolejny problem.</p> <p>&nbsp;</p> <p>K-P Izba Rolnicza apeluje do rządu o rekompensaty dla rolników poszkodowanych przez rosyjskie embargo oraz zaniechanie popierania kar za zbyt dużą produkcję mleka w latach 2013/2014.</p></div> <div class="K2FeedIntroText"><p>Promowanie spożywania jabłek nie wystarczy, aby zniwelować skutki wojny gospodarczej z Rosją. Kujawsko-Pomorska Izba Rolnicza apeluje do wojewody reprezentującej rząd w terenie, o podjecie pilnych działań stabilizujących sytuację na rynku mleczarskim.</div><div class="K2FeedFullText"></p> <p><i> Niemalże codziennie docierają do nas sygnały o pogarszającej się z dnia na dzień sytuacji rolników – producentów mleka. Głównym powodem tego jest embargo rosyjskie nałożone na produkty żywnościowe pochodzące z obszaru Unii Europejskiej. Niektóre mleczarnie zareagowały na te ograniczenia znaczącą obniżką cen skupu mleka. Ceny tego surowca spadają nieprzerwanie od początku bieżącego roku </i>– pisze prezes Kujawsko-Pomorskiej Izby Rolniczej <b>Ryszard Kierzek</b> do wojewody Ewy Mes.</p> <p>&nbsp;</p> <p><i> Do tego dochodzi kwestia kar dla dostawców, którzy przekroczyli przydzielony im roczny limit produkcji mleka. Problem ten dotyczy ponad 4000 gospodarstw z terenu województwa dostarczających mleko surowe do podmiotów skupujących </i> - zwraca Kierzek uwagę na kolejny problem.</p> <p>&nbsp;</p> <p>K-P Izba Rolnicza apeluje do rządu o rekompensaty dla rolników poszkodowanych przez rosyjskie embargo oraz zaniechanie popierania kar za zbyt dużą produkcję mleka w latach 2013/2014.</p></div> Zmarł poeta Leszek Łęgowski 2014-09-08T21:48:40+02:00 2014-09-08T21:48:40+02:00 https://portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/4909-zmarl-poeta-leszek-legowski Redakcja <div class="K2FeedIntroText"><p>W wieku 81 lat zmarł Leszek Henryk Łęgowski – poeta, który natchnienie czerpał z Bydgoszczy, której to poświecił najwięcej swoich wierszy. Był on rodowitym bydgoszczaninem. Jego poetycka działalność wielokrotnie była wyróżniana.</p> </div><div class="K2FeedFullText"> <p>&nbsp;</p> <p><i>Mieszkam tu od zawsze<br /> gdzie indziej nie umiałbym<br /> i mieszkać nie pragnę </i>– pisał Łęgowski w wierszu pt. ,,Miasto nad Brdą”, pełnym bydgoskich emocji.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Leszek Łęgowski często nawiązywał też do motywów religijnych, sam działał w Bydgoskim Stowarzyszeniu Dziennikarzy Katolickich. W oparciu o jego twórczość powstała pieśń poświecona Matce Boskiej Świętej Miłości, patronce diecezji bydgoskiej:</p> <p>{youtube}clHahB6oJYk{/youtube}</p> <p>Łęgowski aktywnie interesował się też sprawami i problemami Bydgoszczy. Działał w Towarzystwie Miłośników Miasta Bydgoszczy.</p> <p>&nbsp;</p> <p><b>Motywy bydgoskie</b></p> <p><i>Jest takie miasto aż po horyzont</i></p> <p><i>w sosnowych lasów zwarte pierścieniu...</i></p> <p><i>Z owalnej wieży Dąbrowskiego Wzgórza,</i></p> <p><i>przez pryzmat liści – spoglądam na nie...</i></p> <p><i>&nbsp;</i></p> <p><i>Miasto – akwaforta kamienie –</i></p> <p><i>secesja z ciemnozielonym warkoczem wody,</i></p> <p><i>nad którą spichlerzy czarno-białych</i></p> <p><i>sen w szachownice zaklęty – nieruchomy...</i></p> <p><i>&nbsp;</i></p> <p><i>Miasto – hejnałem srebrzone kujawskim,</i></p> <p><i>po trzykroć z zegarowej wieży Klarysek.</i></p> <p><i>Rozchwianym lotem miejskich gołębi,</i></p> <p><i>dotykającym – męczeński Stary Rynek</i></p> <p><i>&nbsp;</i></p> <p><i>Miasto – Madonny Pięknej Miłości –</i></p> <p><i>Pani Bydgoskiej z mistyczną różą, z Fary.</i></p> <p><i>W niepospolitym wdzięku dziewczęcym,</i></p> <p><i>ponad atol wysepki Świętej Barbary...</i></p> <p><i>&nbsp;</i></p> <p><i>Miasto – oaza wierzb i kasztanów –</i></p> <p><i>starodrzew nad Brdy Młyńskiej nokturnem</i></p> <p><i>rzecznym.</i></p> <p><i>&nbsp;</i></p> <p><i>Ceglastych młynów – mozaika domów –</i></p> <p><i>rebusy klocków – Bydgoskiej Wenecji...</i></p></div> <div class="K2FeedIntroText"><p>W wieku 81 lat zmarł Leszek Henryk Łęgowski – poeta, który natchnienie czerpał z Bydgoszczy, której to poświecił najwięcej swoich wierszy. Był on rodowitym bydgoszczaninem. Jego poetycka działalność wielokrotnie była wyróżniana.</p> </div><div class="K2FeedFullText"> <p>&nbsp;</p> <p><i>Mieszkam tu od zawsze<br /> gdzie indziej nie umiałbym<br /> i mieszkać nie pragnę </i>– pisał Łęgowski w wierszu pt. ,,Miasto nad Brdą”, pełnym bydgoskich emocji.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Leszek Łęgowski często nawiązywał też do motywów religijnych, sam działał w Bydgoskim Stowarzyszeniu Dziennikarzy Katolickich. W oparciu o jego twórczość powstała pieśń poświecona Matce Boskiej Świętej Miłości, patronce diecezji bydgoskiej:</p> <p>{youtube}clHahB6oJYk{/youtube}</p> <p>Łęgowski aktywnie interesował się też sprawami i problemami Bydgoszczy. Działał w Towarzystwie Miłośników Miasta Bydgoszczy.</p> <p>&nbsp;</p> <p><b>Motywy bydgoskie</b></p> <p><i>Jest takie miasto aż po horyzont</i></p> <p><i>w sosnowych lasów zwarte pierścieniu...</i></p> <p><i>Z owalnej wieży Dąbrowskiego Wzgórza,</i></p> <p><i>przez pryzmat liści – spoglądam na nie...</i></p> <p><i>&nbsp;</i></p> <p><i>Miasto – akwaforta kamienie –</i></p> <p><i>secesja z ciemnozielonym warkoczem wody,</i></p> <p><i>nad którą spichlerzy czarno-białych</i></p> <p><i>sen w szachownice zaklęty – nieruchomy...</i></p> <p><i>&nbsp;</i></p> <p><i>Miasto – hejnałem srebrzone kujawskim,</i></p> <p><i>po trzykroć z zegarowej wieży Klarysek.</i></p> <p><i>Rozchwianym lotem miejskich gołębi,</i></p> <p><i>dotykającym – męczeński Stary Rynek</i></p> <p><i>&nbsp;</i></p> <p><i>Miasto – Madonny Pięknej Miłości –</i></p> <p><i>Pani Bydgoskiej z mistyczną różą, z Fary.</i></p> <p><i>W niepospolitym wdzięku dziewczęcym,</i></p> <p><i>ponad atol wysepki Świętej Barbary...</i></p> <p><i>&nbsp;</i></p> <p><i>Miasto – oaza wierzb i kasztanów –</i></p> <p><i>starodrzew nad Brdy Młyńskiej nokturnem</i></p> <p><i>rzecznym.</i></p> <p><i>&nbsp;</i></p> <p><i>Ceglastych młynów – mozaika domów –</i></p> <p><i>rebusy klocków – Bydgoskiej Wenecji...</i></p></div> Bydgoszcz z Toruniem wspólnie będzie rozwijać doradztwo zawodowe 2014-09-08T19:49:21+02:00 2014-09-08T19:49:21+02:00 https://portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/4907-bydgoszcz-z-toruniem-wspolnie-bedzie-rozwijac-doradztwo-zawodowe Ł.R. <div class="K2FeedIntroText"><p>Z inicjatywy związku Pracodawcy Pomorza i Kujaw zawarto z miastem Bydgoszczą i Toruniem porozumienie na pozyskanie wspólnie funduszy z puli Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych środków na stworzenie nowoczesnego programu doradztwa zawodowego.</div><div class="K2FeedFullText"></p> <p>W poniedziałek w bydgoskim ratuszu miała miejsce uroczystość podpisania porozumienia z udziałem prezesa Pracodawców Pomorza i Kujaw Mirosława Ślachciaka oraz prezydentów <b>Rafała Bruskiego</b> i <b>Michała Zaleskiego.</b></p> <p><b>&nbsp;</b></p> <p>Z punktu widzenia praktycznego chodzi o zwiększenie skuteczności doradztwa zawodowego – <i>Pracodawcy często mają problemy ze znalezieniem przygotowanych do pracy w danym zawodzie pracowników </i>– podkreślał prezes <b>Mirosław Ślachciak</b>. Jego organizacja wzoruje się tutaj na działaniach podejmowanych w Niemczech, gdzie proces kształcenia zawodowego blisko jest konsultowany z przedstawicielami przemysłu, którzy wiedzą najlepiej jacy pracownicy będą potrzebni.</p> <p>&nbsp;</p> <p>W uroczystym podpisaniu porozumienia uczestniczyła także przewodnicząca Sejmiku Województwa <b>Dorota Jakuta</b>, która wyraziła duże poparcie dla tej inicjatywy. Liderem projektu będzie Związek Pracodawców ,,Pracodawcy Pomorza i Kujaw” z siedzibą w Bydgoszczy i to prezes tej organizacji będzie stał na czele Rady Programowej.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Strony wyraziły nadzieje, że w przyszłości uda się ten projekt rozszerzyć na kolejne powiaty województwa kujawsko-pomorskiego. <span></span></p> <p>&nbsp;</p> <p style="text-align: center;"><img src="images/stories/2014/9/DSC00307.JPG" height="450" width="600" /></p></div> <div class="K2FeedIntroText"><p>Z inicjatywy związku Pracodawcy Pomorza i Kujaw zawarto z miastem Bydgoszczą i Toruniem porozumienie na pozyskanie wspólnie funduszy z puli Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych środków na stworzenie nowoczesnego programu doradztwa zawodowego.</div><div class="K2FeedFullText"></p> <p>W poniedziałek w bydgoskim ratuszu miała miejsce uroczystość podpisania porozumienia z udziałem prezesa Pracodawców Pomorza i Kujaw Mirosława Ślachciaka oraz prezydentów <b>Rafała Bruskiego</b> i <b>Michała Zaleskiego.</b></p> <p><b>&nbsp;</b></p> <p>Z punktu widzenia praktycznego chodzi o zwiększenie skuteczności doradztwa zawodowego – <i>Pracodawcy często mają problemy ze znalezieniem przygotowanych do pracy w danym zawodzie pracowników </i>– podkreślał prezes <b>Mirosław Ślachciak</b>. Jego organizacja wzoruje się tutaj na działaniach podejmowanych w Niemczech, gdzie proces kształcenia zawodowego blisko jest konsultowany z przedstawicielami przemysłu, którzy wiedzą najlepiej jacy pracownicy będą potrzebni.</p> <p>&nbsp;</p> <p>W uroczystym podpisaniu porozumienia uczestniczyła także przewodnicząca Sejmiku Województwa <b>Dorota Jakuta</b>, która wyraziła duże poparcie dla tej inicjatywy. Liderem projektu będzie Związek Pracodawców ,,Pracodawcy Pomorza i Kujaw” z siedzibą w Bydgoszczy i to prezes tej organizacji będzie stał na czele Rady Programowej.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Strony wyraziły nadzieje, że w przyszłości uda się ten projekt rozszerzyć na kolejne powiaty województwa kujawsko-pomorskiego. <span></span></p> <p>&nbsp;</p> <p style="text-align: center;"><img src="images/stories/2014/9/DSC00307.JPG" height="450" width="600" /></p></div> Radny Rega w sądzie podkreślał, że prezes wodociągów zastrasza opozycję 2014-09-08T17:33:04+02:00 2014-09-08T17:33:04+02:00 https://portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/4906-radny-rega-w-sadzie-podkreslal-ze-prezes-wodociagow-zastrasza-opozycje Ł.R. <div class="K2FeedIntroText"><p>Dzisiaj prowadząca rozprawę sędzina zamknęła przewód sądowy trwającej 4 lata rozprawy o zniesławienie, gdzie Miejskie Wodociągi i Kanalizacja domagają się przeprosin ze strony radnego Tomasza Regi. Sprawa dotyczy dokładnie listu otwartego, który Rega opublikował odpłatnie w jednej z gazet w okresie poprzedzającej kampanię wyborczą w roku 2010. Na kilka tygodni przed końcem kolejnej kadencji zapaść ma ostateczny wyrok, a dokładniej w piątek za 2 tygodnie.</div><div class="K2FeedFullText"></p> <p>W poniedziałek 8 września pełnomocnicy stron wygłosili mowy końcowe, głos zabrał także radny <b>Tomasz Rega</b> i prezes MWiK <b>Stanisław Drzewiecki</b>.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Reprezentująca wodociągi mecenas podkreślała, że intencją spółki powodowej nie jest zamykanie ust radnemu i walka z wolnością wypowiedzi, lecz troska o dobre imię miejskiej spółki gospodarczej. Zaznaczała ona, że radny negatywnie o MWiK wypowiadał się na potrzeby swojej kampanii wyborczej – <i>Spółki komunalne nie mogą być zabawkami w rękach polityków </i>– podkreślała. Ponadto padły zarzuty, że miejski radny wypowiadał nie prawdę o spółce i nie podejmował żadnych działań, w celu uzyskania od MWiK odpowiedzi, które mogłyby rozwiać jego wątpliwości. Zdaniem wodociągów padające zarzuty radnego o możliwej zmowie cenowej przy jednym z zadań inwestycyjnych mogły doprowadzić do zatrzymania ich finansowania przez Unię Europejska, stąd też konieczna była reakcja po przez pozew sądowy.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Pełnomocnik Regi z kolei uzasadniała, że podejmowane przez jej klienta działania są podstawą funkcjonowania demokratycznego prawa i radny w ten sposób sprawował funkcję nadzorczą na miejską spółką. Tłumaczyła ona też, że podejmowane przez Tomasza Regę kwestie w liście otwartym były uzasadnione. Podkreślano, że radny zdecydował się wykupić ogłoszenie, gdyż prezydent Konstanty Dombrowicz nie odpowiadał na jego uzasadnione obawy. Później miał je też potwierdzić zarówno w swojej książce ,,Strefa skomunizowana”, gdzie Dombrowicz twierdzi, że inwestycje wodociągowe były przeszacowane. To sformułowanie potwierdził też rokiem, zeznając w sądzie jako świadek w tej sprawie.</p> <p>&nbsp;</p> <p>- <i>Prezydent Dombrowicz też powinien znaleźć się po stronie pozwanej </i>– zaznaczała pełnomocnik pozwanego.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Radny Tomasz Rega w swoim wystąpieniu końcowym wielokrotnie podkreślał, że w ten sposób prezes wodociągów chce zamknąć usta opozycji działającej w środowisku PiS – <i>Dlaczego mieszak spółka wytacza proces niby o zniesławienie i utratę dobrego wizerunku w związku z listem który skierowałem do prezydenta Bydgoszczy </i>– dziwił się reakcji wodociągów radny uważając, że jeżeli prezes Drzewiecki czuł się urażony, to powinien mu wytoczyć proces cywilny jako osoba prywatna, a nie za publiczne pieniądze za pieniądze MWiK.</p> <p>&nbsp;</p> <p><i>- Sprawa ta ma charakter polityczny, chodzi o utarcie nosa i wykończenie opozycji z Prawa i Sprawiedliwości. Aby siedziała ona cicho i nie krytykowała poczynań rządzących </i>– mówił Rega przypominając, że <b>Jan Szopiński</b> kierował znacznie dalej idące zarzuty, ale z powodu, iż jego partia stała się koalicjantem PO nie wytoczono mu procesu.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Prezes Stanisław Drzewiecki podkreślił natomiast, że w jego opinii inwestycje wodociągowe zostały zrealizowane właściwie – <i>Przykre jest to, że radny przez 4 lata toczącego się postępowania, nic nie zrozumiał. </i></p> <p><i>&nbsp;</i></p> <p>Obie strony stały zatem twardo przy swoich racjach. Za 2 tygodnie dowiemy się jednak kto ma w tym sporze racje, gdyż w piątek 19 września odbędzie się publikacja wyroku. <span></span></p></div> <div class="K2FeedIntroText"><p>Dzisiaj prowadząca rozprawę sędzina zamknęła przewód sądowy trwającej 4 lata rozprawy o zniesławienie, gdzie Miejskie Wodociągi i Kanalizacja domagają się przeprosin ze strony radnego Tomasza Regi. Sprawa dotyczy dokładnie listu otwartego, który Rega opublikował odpłatnie w jednej z gazet w okresie poprzedzającej kampanię wyborczą w roku 2010. Na kilka tygodni przed końcem kolejnej kadencji zapaść ma ostateczny wyrok, a dokładniej w piątek za 2 tygodnie.</div><div class="K2FeedFullText"></p> <p>W poniedziałek 8 września pełnomocnicy stron wygłosili mowy końcowe, głos zabrał także radny <b>Tomasz Rega</b> i prezes MWiK <b>Stanisław Drzewiecki</b>.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Reprezentująca wodociągi mecenas podkreślała, że intencją spółki powodowej nie jest zamykanie ust radnemu i walka z wolnością wypowiedzi, lecz troska o dobre imię miejskiej spółki gospodarczej. Zaznaczała ona, że radny negatywnie o MWiK wypowiadał się na potrzeby swojej kampanii wyborczej – <i>Spółki komunalne nie mogą być zabawkami w rękach polityków </i>– podkreślała. Ponadto padły zarzuty, że miejski radny wypowiadał nie prawdę o spółce i nie podejmował żadnych działań, w celu uzyskania od MWiK odpowiedzi, które mogłyby rozwiać jego wątpliwości. Zdaniem wodociągów padające zarzuty radnego o możliwej zmowie cenowej przy jednym z zadań inwestycyjnych mogły doprowadzić do zatrzymania ich finansowania przez Unię Europejska, stąd też konieczna była reakcja po przez pozew sądowy.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Pełnomocnik Regi z kolei uzasadniała, że podejmowane przez jej klienta działania są podstawą funkcjonowania demokratycznego prawa i radny w ten sposób sprawował funkcję nadzorczą na miejską spółką. Tłumaczyła ona też, że podejmowane przez Tomasza Regę kwestie w liście otwartym były uzasadnione. Podkreślano, że radny zdecydował się wykupić ogłoszenie, gdyż prezydent Konstanty Dombrowicz nie odpowiadał na jego uzasadnione obawy. Później miał je też potwierdzić zarówno w swojej książce ,,Strefa skomunizowana”, gdzie Dombrowicz twierdzi, że inwestycje wodociągowe były przeszacowane. To sformułowanie potwierdził też rokiem, zeznając w sądzie jako świadek w tej sprawie.</p> <p>&nbsp;</p> <p>- <i>Prezydent Dombrowicz też powinien znaleźć się po stronie pozwanej </i>– zaznaczała pełnomocnik pozwanego.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Radny Tomasz Rega w swoim wystąpieniu końcowym wielokrotnie podkreślał, że w ten sposób prezes wodociągów chce zamknąć usta opozycji działającej w środowisku PiS – <i>Dlaczego mieszak spółka wytacza proces niby o zniesławienie i utratę dobrego wizerunku w związku z listem który skierowałem do prezydenta Bydgoszczy </i>– dziwił się reakcji wodociągów radny uważając, że jeżeli prezes Drzewiecki czuł się urażony, to powinien mu wytoczyć proces cywilny jako osoba prywatna, a nie za publiczne pieniądze za pieniądze MWiK.</p> <p>&nbsp;</p> <p><i>- Sprawa ta ma charakter polityczny, chodzi o utarcie nosa i wykończenie opozycji z Prawa i Sprawiedliwości. Aby siedziała ona cicho i nie krytykowała poczynań rządzących </i>– mówił Rega przypominając, że <b>Jan Szopiński</b> kierował znacznie dalej idące zarzuty, ale z powodu, iż jego partia stała się koalicjantem PO nie wytoczono mu procesu.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Prezes Stanisław Drzewiecki podkreślił natomiast, że w jego opinii inwestycje wodociągowe zostały zrealizowane właściwie – <i>Przykre jest to, że radny przez 4 lata toczącego się postępowania, nic nie zrozumiał. </i></p> <p><i>&nbsp;</i></p> <p>Obie strony stały zatem twardo przy swoich racjach. Za 2 tygodnie dowiemy się jednak kto ma w tym sporze racje, gdyż w piątek 19 września odbędzie się publikacja wyroku. <span></span></p></div> W hołdzie ofiarom Karolewa 2014-09-08T12:05:47+02:00 2014-09-08T12:05:47+02:00 https://portalkujawski.pl/region/item/4905-w-holdzie-ofiarom-karolewa E-Krajna.pl <div class="K2FeedIntroText"><p>Na terenie Karolewa w dzisiejszym powiecie sępoleńskim w czasie II wojny światowej działał obóz koncentracyjny. Zginęło w nim kilka tysięcy osób, ile dokładnie nikt nie był wstanie oszacować. Celem tego obozu była eksterminacja Polaków i przedstawicieli innych narodowości. W pierwszą niedzielę września odbyły się w tym miejscu uroczystości upamiętniające ofiary.</div><div class="K2FeedFullText"></p> <p>- <em>Niektóre źródła podają, że zginęło tutaj 1000 osób. Trzy tysiące mówią inne źródła. Jeszcze inne, że pięć. Ale liczby nie są ważne, bo każde nazwisko tutaj wyryte, każde nazwisko wyryte w pamięci, każde nazwisko, także to zapomniane, bo być może nie ma już nikogo, kto mógłby o nim pamiętać, każde z tych nazwisk, to jedna wielka ludzka tragedia, tragedia człowieka, który doświadczył nienawiści</em> – mówił w czasie swojej homilii<strong> ks. Andrzej Pacer</strong> proboszcz parafii św. Marii Magdaleny w Wąwelnie.</p> <p><br /> <em>- Musimy pamiętać, bo naród, który nie pamięta nie żyje. Musimy pamiętać dla następnych pokoleń, by nie powtórzyło się to, czego doświadczyli ci, którzy tutaj spoczywają</em> – apelował kapłan.</p> <p>&nbsp;</p> <p><span>W uroczystościach udział wzięli przedstawiciele wszystkich samorządów z powiatu sępoleńskiego ze starostą Jarosławem Tadychem na czele. </span></p></div> <div class="K2FeedIntroText"><p>Na terenie Karolewa w dzisiejszym powiecie sępoleńskim w czasie II wojny światowej działał obóz koncentracyjny. Zginęło w nim kilka tysięcy osób, ile dokładnie nikt nie był wstanie oszacować. Celem tego obozu była eksterminacja Polaków i przedstawicieli innych narodowości. W pierwszą niedzielę września odbyły się w tym miejscu uroczystości upamiętniające ofiary.</div><div class="K2FeedFullText"></p> <p>- <em>Niektóre źródła podają, że zginęło tutaj 1000 osób. Trzy tysiące mówią inne źródła. Jeszcze inne, że pięć. Ale liczby nie są ważne, bo każde nazwisko tutaj wyryte, każde nazwisko wyryte w pamięci, każde nazwisko, także to zapomniane, bo być może nie ma już nikogo, kto mógłby o nim pamiętać, każde z tych nazwisk, to jedna wielka ludzka tragedia, tragedia człowieka, który doświadczył nienawiści</em> – mówił w czasie swojej homilii<strong> ks. Andrzej Pacer</strong> proboszcz parafii św. Marii Magdaleny w Wąwelnie.</p> <p><br /> <em>- Musimy pamiętać, bo naród, który nie pamięta nie żyje. Musimy pamiętać dla następnych pokoleń, by nie powtórzyło się to, czego doświadczyli ci, którzy tutaj spoczywają</em> – apelował kapłan.</p> <p>&nbsp;</p> <p><span>W uroczystościach udział wzięli przedstawiciele wszystkich samorządów z powiatu sępoleńskiego ze starostą Jarosławem Tadychem na czele. </span></p></div> Prezydent Inowrocławia o BIT City opowiada mieszkańcom bajki 2014-09-08T10:21:49+02:00 2014-09-08T10:21:49+02:00 https://portalkujawski.pl/inowroclaw/item/4904-prezydent-inowroclawia-opowiada-o-bit-city-mieszkancom-bajki Łukasz Religa <div class="K2FeedIntroText"><p>Prace uzgodnieniowe wewnątrz kujawsko-pomorskiego nad Kontraktem Terytorialnym dobiegły końca w ubiegłym tygodniu. Prezydent Inowrocławia Ryszard Brejza z zadowoleniem odnosi się umieszczonej w niej koncepcji BiT City II, gdyż ma nadzieje, że w tym projekcie znajdzie się jego miasto. Ta radość wydawać się może bardzo złudna.</div><div class="K2FeedFullText"></p> <p>Pominięcie Inowrocławia w koncepcjach BiT City, które jako projekt powstało już kilka lat temu, to na pewno porażka miasta z Kujaw, a przede wszystkim jego reprezentantów w Sejmiku. Jak czytamy na oficjalnej stronie Miasta Inowrocławia prezydent <b>Ryszard Brejza</b> uczestnicząc w konferencji uzgodnionowej 29 sierpnia w Urzędzie Marszałkowskim w Toruniu miał postulować o umieszczenie Inowrocławia w BiT City. W odpowiedzi został poinformowany, że jego wniosek zostanie uwzględniony.</p> <p>&nbsp;</p> <p><i>- Wiele osób pracujących poza miastem Inowrocław, uczących się w toruńskich i bydgoskich uczelniach korzysta z usług transportowych kolei. Takie rozwiązanie ułatwi życie mieszkańcom, ale także wpłynie na rozwój gospodarczy regionu </i>– wypowiada się na stronie www.inowroclaw.pl prezydent Brejza.</p> <p>&nbsp;</p> <p>I tu się nasuwa pytanie, na ile ten wniosek będzie uwzględniony. W kontrakcie terytorialnym brak jakichkolwiek zapisów o inwestycjach w ramach BiT City II na terenie Inowrocławia. Co zresztą nie jest niczym niepokojącym, gdyż stan infrastruktury kolejowej w szczególności pomiędzy Bydgoszczą i Inowrocławiem jak na warunki naszego regionu jest bardzo dobry, stąd też bardziej należy włożyć wysiłek w zwiększeniu liczby połączeń kolejowych pomiędzy miastami. I tutaj, gdy się przyjrzymy przygotowanemu tzw. Planowi Transportowemu okazuje się, że w najbliższych latach kujawsko-pomorskie nie planuje wcale zwiększać liczby pociągów pomiędzy Bydgoszczą – Inowrocławiem – Toruniem i postawić na obsługę tych tras przez autobusy, o czym wielokrotnie pisaliśmy. Bez zmian w tej filozofii o żadnym BIT City z udziałem Inowrocławia nie można myśleć.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Być może jakieś wiążące koncepcje zostaną przyjęte jeszcze we wrześniu na sesji Sejmiku. Tak przynajmniej pod koniec sierpnia zapowiadał marszałek Piotr Całbecki. Inowrocław chcąc myśleć o BIT City, powinien w pierwszej kolejności przypilnować tych zapisów.</p></div> <div class="K2FeedIntroText"><p>Prace uzgodnieniowe wewnątrz kujawsko-pomorskiego nad Kontraktem Terytorialnym dobiegły końca w ubiegłym tygodniu. Prezydent Inowrocławia Ryszard Brejza z zadowoleniem odnosi się umieszczonej w niej koncepcji BiT City II, gdyż ma nadzieje, że w tym projekcie znajdzie się jego miasto. Ta radość wydawać się może bardzo złudna.</div><div class="K2FeedFullText"></p> <p>Pominięcie Inowrocławia w koncepcjach BiT City, które jako projekt powstało już kilka lat temu, to na pewno porażka miasta z Kujaw, a przede wszystkim jego reprezentantów w Sejmiku. Jak czytamy na oficjalnej stronie Miasta Inowrocławia prezydent <b>Ryszard Brejza</b> uczestnicząc w konferencji uzgodnionowej 29 sierpnia w Urzędzie Marszałkowskim w Toruniu miał postulować o umieszczenie Inowrocławia w BiT City. W odpowiedzi został poinformowany, że jego wniosek zostanie uwzględniony.</p> <p>&nbsp;</p> <p><i>- Wiele osób pracujących poza miastem Inowrocław, uczących się w toruńskich i bydgoskich uczelniach korzysta z usług transportowych kolei. Takie rozwiązanie ułatwi życie mieszkańcom, ale także wpłynie na rozwój gospodarczy regionu </i>– wypowiada się na stronie www.inowroclaw.pl prezydent Brejza.</p> <p>&nbsp;</p> <p>I tu się nasuwa pytanie, na ile ten wniosek będzie uwzględniony. W kontrakcie terytorialnym brak jakichkolwiek zapisów o inwestycjach w ramach BiT City II na terenie Inowrocławia. Co zresztą nie jest niczym niepokojącym, gdyż stan infrastruktury kolejowej w szczególności pomiędzy Bydgoszczą i Inowrocławiem jak na warunki naszego regionu jest bardzo dobry, stąd też bardziej należy włożyć wysiłek w zwiększeniu liczby połączeń kolejowych pomiędzy miastami. I tutaj, gdy się przyjrzymy przygotowanemu tzw. Planowi Transportowemu okazuje się, że w najbliższych latach kujawsko-pomorskie nie planuje wcale zwiększać liczby pociągów pomiędzy Bydgoszczą – Inowrocławiem – Toruniem i postawić na obsługę tych tras przez autobusy, o czym wielokrotnie pisaliśmy. Bez zmian w tej filozofii o żadnym BIT City z udziałem Inowrocławia nie można myśleć.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Być może jakieś wiążące koncepcje zostaną przyjęte jeszcze we wrześniu na sesji Sejmiku. Tak przynajmniej pod koniec sierpnia zapowiadał marszałek Piotr Całbecki. Inowrocław chcąc myśleć o BIT City, powinien w pierwszej kolejności przypilnować tych zapisów.</p></div> Czy istnieje zagrożenie wchłonięcia UKW przez UMK? 2014-09-08T09:36:05+02:00 2014-09-08T09:36:05+02:00 https://portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/4903-czy-sitnieje-zagorzenie-wchloniecia-ukw-przez-umk Ł.R. <div class="K2FeedIntroText"><p>Połączenie Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu z Uniwersytetem Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy oznaczałoby w praktyce zdegradowanie bydgoskiej uczelni w filię. Takie zagrożenie jednak istnieje, a wśród członków Senatu UKW znajdują się zwolennicy fuzji.</p> </div><div class="K2FeedFullText"> <p>&nbsp;</p> <p>Do połączenia obu uniwersytetów próbuje przekonywał firma Deloitte, która opracowuje strategie rozwoju dla ZIT Bydgoszczy i Torunia. Taki krok argumentowany jest zwiększeniem konkurencyjności wspólnego uniwersytetu wobec innych uczelni w kraju.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Nie zgadza się juz jednak z tym radny <b>dr Stefan Pastuszewski</b> - <i>To są raporty tworzone przez firmy zewnętrzne, które nie znają lokalnych uwarunkowań. Bez uniwersytetu Bydgoszcz będzie miastem bez głowy </i> - stwierdza stanowczo.</p> <p>&nbsp;</p> <p>- <i>Błędem jest myślenie, że tylko duże uniwersytety mogą się utrzymać. Na całym świecie funkcjonuje wiele średnich uniwersytetów, które mają ogromną rolę miastotwórczą. Ten uniwersytet zbudowała Bydgoszcz i tracąc go straci swoją tożsamość </i>– obawia się Pastuszewski.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Wielu pracowników UKW z niepokojem patrzy na poczynania rektora prof. Janusza Ostoi-Zagórskiego, który w ostatnim czasie dość bliskie kontakty utrzymuje z rektorem UMK. Obawiają się oni, że podejmowane są już pierwsze kroki w celu połączenia obu uczelni.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Zdaniem Pastuszewskiego jedyna fuzja o której należy myśleć, a nawet do niej dążyć, to UKW z Uniwersytetem Technologiczno-Przyrodniczym – <i>Tak się stało w Olsztynie, gdzie powstał silny uniwersytet w wyniku fuzji dwóch miejskich uczelni. </i></p> <p><i>&nbsp;</i></p> <p>Polityka władz UKW może budzić niepokój, ale zdaniem radnej Sejmiku <b>Elżbiety Krzyżanowskiej</b>, która stara się zabiegać o pieniądze dla tego uniwersytetu, niewiele pomaga uczelni także prezydent Rafał Bruski, który w jej opinii odwrócił się trochę do Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego plecami.</p></div> <div class="K2FeedIntroText"><p>Połączenie Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu z Uniwersytetem Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy oznaczałoby w praktyce zdegradowanie bydgoskiej uczelni w filię. Takie zagrożenie jednak istnieje, a wśród członków Senatu UKW znajdują się zwolennicy fuzji.</p> </div><div class="K2FeedFullText"> <p>&nbsp;</p> <p>Do połączenia obu uniwersytetów próbuje przekonywał firma Deloitte, która opracowuje strategie rozwoju dla ZIT Bydgoszczy i Torunia. Taki krok argumentowany jest zwiększeniem konkurencyjności wspólnego uniwersytetu wobec innych uczelni w kraju.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Nie zgadza się juz jednak z tym radny <b>dr Stefan Pastuszewski</b> - <i>To są raporty tworzone przez firmy zewnętrzne, które nie znają lokalnych uwarunkowań. Bez uniwersytetu Bydgoszcz będzie miastem bez głowy </i> - stwierdza stanowczo.</p> <p>&nbsp;</p> <p>- <i>Błędem jest myślenie, że tylko duże uniwersytety mogą się utrzymać. Na całym świecie funkcjonuje wiele średnich uniwersytetów, które mają ogromną rolę miastotwórczą. Ten uniwersytet zbudowała Bydgoszcz i tracąc go straci swoją tożsamość </i>– obawia się Pastuszewski.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Wielu pracowników UKW z niepokojem patrzy na poczynania rektora prof. Janusza Ostoi-Zagórskiego, który w ostatnim czasie dość bliskie kontakty utrzymuje z rektorem UMK. Obawiają się oni, że podejmowane są już pierwsze kroki w celu połączenia obu uczelni.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Zdaniem Pastuszewskiego jedyna fuzja o której należy myśleć, a nawet do niej dążyć, to UKW z Uniwersytetem Technologiczno-Przyrodniczym – <i>Tak się stało w Olsztynie, gdzie powstał silny uniwersytet w wyniku fuzji dwóch miejskich uczelni. </i></p> <p><i>&nbsp;</i></p> <p>Polityka władz UKW może budzić niepokój, ale zdaniem radnej Sejmiku <b>Elżbiety Krzyżanowskiej</b>, która stara się zabiegać o pieniądze dla tego uniwersytetu, niewiele pomaga uczelni także prezydent Rafał Bruski, który w jej opinii odwrócił się trochę do Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego plecami.</p></div> PiS w Bydgoszczy nie ma prostej sytuacji 2014-09-08T06:45:18+02:00 2014-09-08T06:45:18+02:00 https://portalkujawski.pl/bydgoszcz/item/4902-pis-w-bydgoszczy-nie-ma-prostej-sytuacji Ł.R. <div class="K2FeedIntroText"><p>W ogólnopolskich sondażach Prawo i Sprawiedliwość gromi Platformę Obywatelską, bydgoskie struktury tej partii przed wyborami samorządowymi z optymizmem jednak nie patrzą. Z jednej strony część elektoratu może odebrać komitet Konstantego Dombrowicza, z drugiej zaś partia ta może mieć problem ze zbudowaniem silnych list do Rady Miasta Bydgoszczy.</div><div class="K2FeedFullText"></p> <p>W 2010 roku PiS zdobył zaledwie 6 mandatów, porównując to z rokiem 2006 jest to dwa razy mniej. Identyczny wynik jak PiS uzyskało SLD oraz komitet Dombrowicza Miasto dla Pokoleń. W partii wszyscy są zgodni, że poprawienie tego wyniku będzie trudne, znacznie trudniejsze niż w przypadku SLD, które uskrzydlone jest bardzo wysokim wynikiem w Bydgoszczy uzyskanym przez europosła Janusza Zemke.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Należy pamiętać, że ostateczne listy wyborcze do PKW należy zgłosić dopiero w październiku, a jak uczy praktyka w przypadku PiS do ostatecznego zgłoszenia kandydatów wiele może się zmienić. Nie mniej jednak są już robione pierwsze przymiarki, które optymizmu działaczom nie przynoszą. Podobnie jak przed 4 laty kandydaci są przerzucani pomiędzy okręgami wyborczymi.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Jeszcze kilka tygodni temu wydawało się, że listy są już na szczeblu kierowniczym partii ustalone. Niespodzianką było jednak, gdy po wyborze Kosmy Złotowskiego na europosła stracił on funkcję pełnomocnika okręgowego i nowym szefem struktur w zachodniej części kujawsko-pomorskiego został poseł Tomasz Latos. To z kolei trochę skomplikowało sprawę.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Radny Tomasz Rega, który mandat uzyskał w okręgu nr 2 (Leśne, Bartodzieje i Bielawy) wystartować ma najprawdopodobniej jako lider listy w okręgu nr 1 (Osowa Góra, Miedzyń, Wilczak, Piaski, Czyżkówko). W dawnym okręgu Regi liderem ma być bliski współpracownik posła Latosa Krystian Frelichowski, który zajmuje się głównie manifestacjami poświęconymi katastrofie smoleńskiej.</p> <p>&nbsp;</p> <p>- <i>Biorąc udział w akcjach bliskiego współpracownika Dombrowicza Bogdana Dzakanowskiego osłabił tylko naszego kandydata na prezydenta Marka Gralika </i>– mówi nam jeden z wyżej postawionych działaczy bydgoskiego PiS.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Nową postacią na listach PiS ma być były członek zarządu NSZZ Solidarność Mirosław Jamroży, który z obecnymi władzami związku nie żyje w najlepszych relacjach. Jego wysokie miejsce na liście z kolei może utrudnić uzyskanie przez Gralika poparcia Solidarności.</p></div> <div class="K2FeedIntroText"><p>W ogólnopolskich sondażach Prawo i Sprawiedliwość gromi Platformę Obywatelską, bydgoskie struktury tej partii przed wyborami samorządowymi z optymizmem jednak nie patrzą. Z jednej strony część elektoratu może odebrać komitet Konstantego Dombrowicza, z drugiej zaś partia ta może mieć problem ze zbudowaniem silnych list do Rady Miasta Bydgoszczy.</div><div class="K2FeedFullText"></p> <p>W 2010 roku PiS zdobył zaledwie 6 mandatów, porównując to z rokiem 2006 jest to dwa razy mniej. Identyczny wynik jak PiS uzyskało SLD oraz komitet Dombrowicza Miasto dla Pokoleń. W partii wszyscy są zgodni, że poprawienie tego wyniku będzie trudne, znacznie trudniejsze niż w przypadku SLD, które uskrzydlone jest bardzo wysokim wynikiem w Bydgoszczy uzyskanym przez europosła Janusza Zemke.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Należy pamiętać, że ostateczne listy wyborcze do PKW należy zgłosić dopiero w październiku, a jak uczy praktyka w przypadku PiS do ostatecznego zgłoszenia kandydatów wiele może się zmienić. Nie mniej jednak są już robione pierwsze przymiarki, które optymizmu działaczom nie przynoszą. Podobnie jak przed 4 laty kandydaci są przerzucani pomiędzy okręgami wyborczymi.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Jeszcze kilka tygodni temu wydawało się, że listy są już na szczeblu kierowniczym partii ustalone. Niespodzianką było jednak, gdy po wyborze Kosmy Złotowskiego na europosła stracił on funkcję pełnomocnika okręgowego i nowym szefem struktur w zachodniej części kujawsko-pomorskiego został poseł Tomasz Latos. To z kolei trochę skomplikowało sprawę.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Radny Tomasz Rega, który mandat uzyskał w okręgu nr 2 (Leśne, Bartodzieje i Bielawy) wystartować ma najprawdopodobniej jako lider listy w okręgu nr 1 (Osowa Góra, Miedzyń, Wilczak, Piaski, Czyżkówko). W dawnym okręgu Regi liderem ma być bliski współpracownik posła Latosa Krystian Frelichowski, który zajmuje się głównie manifestacjami poświęconymi katastrofie smoleńskiej.</p> <p>&nbsp;</p> <p>- <i>Biorąc udział w akcjach bliskiego współpracownika Dombrowicza Bogdana Dzakanowskiego osłabił tylko naszego kandydata na prezydenta Marka Gralika </i>– mówi nam jeden z wyżej postawionych działaczy bydgoskiego PiS.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Nową postacią na listach PiS ma być były członek zarządu NSZZ Solidarność Mirosław Jamroży, który z obecnymi władzami związku nie żyje w najlepszych relacjach. Jego wysokie miejsce na liście z kolei może utrudnić uzyskanie przez Gralika poparcia Solidarności.</p></div>