W perspektywie do 2020 roku planuje się po za budową drogie ekspresowej S5, także budowę fragmentów S10 (z Wyrzyska do Bydgoszczy, a następnie do Torunia i Płońska). I choć wykonanie tych inwestycji w ciągu sześciu lat może być trudne, to podnoszone przez polityków przebudowa drogi krajowej nr 15 do lepszego standardu nie znalazła się nawet na liście przedsięwzięć do 2020 roku.

 

W ramach prac wokół drogi nr 15 miałyby powstać obwodnice Gniewkowa i Strzelna. Po 2020 roku mówi się także o przebudowie drogi krajowej nr 25 z Bydgoszczy do Inowrocławia. Brakuje jednak zapisów, czy zakładać będzie to budowę obwodnicy Nowej Wsi Wielkiej i Złotnik Kujawskich.

 

Stwierdzenie marginalizacji roli kolei jest tutaj uzasadnione, gdyż ten dokument nie przewiduje powstania nowych połączeń kolejowych, za to przedstawia się otwarcie plany likwidacji już istniejących.

 

Poważnie rozważa się zlikwidowanie następujących połączeń:

- Toruń – Lipno

- Wierzchucin – Czersk (z Bydgoszczy)

- Grudziądz – Gardeja

- Grudziądz – Brodnica

- Laskowice Pomorskie – Szlachta

- Bydgoszcz – Unisław – Chełmża (kilka lat temu wyremontowane)

 

W tej sytuacji szansę na uruchomienie postulowanych w Strategii Rozwoju Województwa do 2020 roku linii kolejowych stają się bardzo minimalne (Bydgoszcz – Szubin, Szubin – Żnin, Kcynia – Gołańcz, Inowrocław – Żnin).

 

Wedle tego planu za strategiczne linie kolejowe traktowane będą:

- Bydgoszcz – Toruń (opracowanie dzienne zaleca 22 kursy)

- Bydgoszcz –Gdynia (do Warlubia)

- Toruń – Łódź Kujawska

 

Połączenie Bydgoszczy z Inowrocławiem uzyskało tylko rangę linii podstawowej, gdzie kursować dziennie ma tylko 12 pociągów, mimo, że jak wynika z analizy tego Planu Transportowego o kilkuset pasażerów więcej jeździ pomiędzy Bydgoszczą i Inowrocławiem, niż Bydgoszczą i Toruniem.

 

Kujawsko-pomorskie pod obecnym zarządem chce iść zatem dość oryginalną drogą, gdyż patrząc na działania marszałków z Wielkopolski i Pomorza, tam mówi się o rozwoju siatki połączeń, a nie ich likwidacji.

 

Konsultacje społeczne nad tą koncepcją opracowaną przy współpracy naukowców z Uniwersytetu Technologiczno-Przyrodniczego w Bydgoszczy potrwają do 21 sierpnia. Jest to niewiele czasu, w szczególności, że mamy okres wakacyjny. Tak jak bywało to w poprzednich konsultacjach będziemy państwa zachęcać do ich udziału, przy tym przybliżając dokładniej tematykę.

 

Pierwszego dnia (18 września) odbędzie się konferencja podzielona na sześć dyskusji panelowych, które będą podzielone pojawiającej się w życiu codziennym przedsiębiorstw problematyce prawa pracy. Debaty poprowadzą eksperci zajmujący się w swojej pracy zawodowej daną problematyką. Dzień później odbywać się będą praktyczne warsztaty.

 

Więcej informacji o wydarzeniu można znaleźć na stronie: www.kongresprawapracy.pl

W internecie dostępne mają być mapki z planami zagospodarowania, rejestrami nieruchomości i decyzji lokalizacyjnych oraz wieloma innymi ewidencjami. Uruchomiona ma zostać także w pełni profesjonalna skrzynka podawcza o obieg dokumentów pomiędzy urzędami będzie odbywał się głównie drogą elektroniczną.

 

Dzięki temu więcej załatwimy za pomocą naszego komputera bez konieczności pokazywania się w urzędzie, z kolei urzędnicy będą mogli szybciej wydawać oczekiwane przez mieszkańców decyzje.

 

Nowe rozwiązania techniczne od marca będą obowiązywać w Urzędzie Miasta Inowrocławia oraz Starostwie Powiatowym w Inowrocławiu.

Zainstalowanych zostanie 12 kamer stałopozycyjnych oraz 7 obrotowych. Przetarg na wykonanie tej inwestycji został już rozstrzygnięty, a w listopadzie ma zostać fizycznie wykonany.

 

Na Okolu kamery zostaną zainstalowane na skrzyżowaniu ulicy Wrocławskiej i Grunwaldzkiej, a także na skrzyżowaniach: Jackowskiego-Łokietka i przy ulicy Staroszkolnej. Na Wilczaku kamera zostanie zamontowana natomiast na skrzyżowaniu ulic Wrocławskiej i Nakielskiej przy dewastowanym parku nad kanałem.

 

Planowany jest montaż kamery także przy fontannie ,,Potop”. Pozostałe urządzenia audio-wizyjne trafią do Fordonu na ulice: Rynek, Bydgoską, Wyzwolenia, Pielęgniarską,

Eurolot to firma, której lubić nie można – parodia linii lotniczej! Na loty eurolotu nie można się odprawić ani elektronicznie, ani u innego przewoźnika. Nie można nadać bagażu. Właśnie z tego powodu moja Żona właśnie została, w środku nocy w Warszawie. Z bezwartościowym biletem tej karykaturalnej firmy w ręku. Nawet bez słowa przepraszam ze strony tych bęcwałów – wyraził swoją złość w czwartek europoseł Prawa i Sprawiedliwości Kosma Złotowski.

 

Na ten wpis dwa dni później zareagował poseł Twojego Ruchu Łukasz Krupa - Odprawa online - dziecinnie prosta, nadanie bagażu - banalne bez względu na przewoźnika. Może zamiast ubliżać, wystarczyło, żeby Pan Europoseł wraz z małżonką poczytał informacje na stronie internetowej lub dopytał o swoje wątpliwości kogoś kto lepiej radzi sobie w tym współczesnym świecie.

 

Z wywiązanej z powodu tego wpisu dyskusji okazało się, że poseł Złotowski zasiadając jeszcze na Wiejskiej w Warszawie miał mieć wśród parlamentarzystów ksywę ,,R2D2”, stąd też w nieporadność przy elektronicznej odprawie lotniczej nie chce wierzyć zbytnio poseł Maciej Banaszak - Może jego słuchawka w uchu od bluetootha z którą spał, jadł, chodził mu nie podpowiedziała.