Wartość całej inwestycji szacuje się na 276 mln zł, na rok bieżący Rada Miasta w budżecie zabezpieczyła 48 mln zł. Miasto liczy na pozyskanie funduszy unijnych z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko.

 

- Rozbudowana ul. Kujawska zdecydowanie poprawi dojazd do centrum z osiedli tak zwanego górnego tarasu. Warto podkreślić, że wraz z realizacją tego zadania zamierzamy zakupić kolejnych 15 nowoczesnych tramwajów. Na ulicy wytyczony zostanie buspas. Poza tym poprawi się estetyka tej części miasta – zapowiada prezydent Rafał Bruski.

 

Po wschodniej części ulicy Kujawskiej powstanie ścieżka rowerowa. Trudność wywołać może z kolei potrzeba obniżenia poziomu Ronda Kujawskiego, zaś linia tramwajowa będzie fragmentarycznie znajdowała się poniżej poziomu jezdni, co wymusi budowę murów oporowych.

 

Koncern Verlagsgruppe Passau jest właścicielem spółki Polska Press, która jest kluczowym graczem na rynku prasy lokalnej w Polsce. W kujawsko-pomorskim grupa wydaje Gazetę Pomorską i portal naszemiasto.pl. Od 2014 roku Polska Press jest również właścicielem spółki Express Media, wydawcy: Expressu Bydgoskiego, Nowości Toruński, Nowości Grudziądzkich oraz kilku tygodników regionalnych – w tym inowrocławskiego Tygodnik Powiaty i Gmin.

 

Od pewnego czasu wśród dziennikarzy, ale również lokalnych polityków, mówi się o prawdopodobnym połączeniu w najbliższym czasie redakcji Gazety Pomorskiej i Expressu Bydgoskiego. Dalszym krokiem mogłaby być likwidacja jednego z tych tytułów.

 

Skutkiem takiego zabiegu będzie zmonopolizowanie kujawsko-pomorskiego rynku przez jeden tytuł. Zwróciliśmy się z zapytaniem o stanowisko w przedmiotowej sprawie, do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta.

 

Z tego też powodu Stowarzyszenie na Rzecz Monarchii Polsko-Węgierskiej ,,Dwie Korony” zwraca się z apelem do bydgoskich środowisk, o podjęcie wspólnych działań na rzecz godnego uczczenia 60-tej rocznicy wydarzeń Bydgoskiego Listopada oraz nadania temu wydarzeniu międzynarodowego wymiaru polsko-węgierskiego – czytamy w odezwie Dwóch Koron.

 

Za nami obchody Poznańskiego Czerwca, w których udział wziął prezydent Węgier János Áder. Jesienią główny akcent skupi się na Budapeszcie, gdzie 1956 roku wybuchło regularne powstanie, które stłumiła dopiero interwencja Armii Czerwonej. W powstaniu brał udział śp. Eryk Bazylczuk, bydgoszczanin, honorowy prezes Stowarzyszenia Metropolia Bydgoska. Premiera jego wspomnień w jeżyku węgierskim, odbędzie się w Budapeszcie w październiku, podczas kulminacyjnych obchodów Roku Solidarności Polsko-Węgierskiej 1956 roku.

 

 

Polacy, również w Bydgoszczy, spieszyli z pomocą humanitarną dla Węgrów. Następstwem tych wszystkich wydarzeń były spontaniczne wydarzenia z listopada 1956 roku, gdy niezadowolony rządami Władysława Gomułki tłum przeszedł pierw przed Komendę Wojewódzką Milicji przy dzisiejszej ulic Chodkiewicza. Później padło hasło na ,,zagłuszarkę”, co zakończyło się spaleniem urządzenia mieszczącego się na Wzgórzu Wolności.

 

Dwie Korony chcą nadać 60-tej rocznicy tych wydarzeń wymiar międzynarodowy.

 

,,Polacy i Węgrzy uderzali w jeden dzwon, a jego głos był wspólny dla obu narodów” – tym cytatem dr Jánosa Tischlera z Węgierskiego Instytutu Kultury, kończą swoją odezwę Dwie Korony.

 

Opóźnienia sprawiły, iż wykonawcy dano nowy termin, połowę bieżącego roku, który również nie został dochowany. W związku z brakiem perspektyw ukończenia tej inwestycji, PKP SA zdecydowało się rozwiązać umowę z wykonawcą.

 

Dzisiaj dowiadujemy się, że PKP SA nałożyło w związku z tym na wykonawcę również karę w wysokości 1,5 mln zł. Informuje o tym poseł Krzysztof Brejza, który wystąpił do PKP w związku z niedochowaniem kolejnego terminu przebudowy dworca. Kara 1,3 mln zł nałożona została za odstąpienie od umowy na zaprojektowanie i wykonanie przebudowy dworca. Dodatkowo wykonawcę ukarano ok. 200 tys. zł z tytułu robót dodatkowych. PKP podjęła już czynności egzekucyjne wobec nierzetelnej firmy.

 

Inowrocławianom pozostaje teraz tylko czekać, aż nowy wykonawca wznowi prace budowlane.

 

Historia inowrocławskiego dworca kolejowego sięga 1872 roku, gdy powstał obiekt nawiązujący swoją architekturą do stylów romańskiego i renesansowego. W latach 60 XX wieku znacznie przybywało podróżnych i dlatego zdecydowano się przebudować dworzec na styl obowiązujący wówczas w PRL.

 

Wczoraj zaprezentowano dwa komplety strojów, w których Zawisza Bydgoszcz będzie występował od jesieni (liga ruszy najprawdopodobniej pod koniec sierpnia). Pierwszym sponsorem klubu została marka Keeza, oferująca wysokiej jakości odzież sportową.

 

Równocześnie kibice Zawiszy przebywający na emigracji rozpoczęli zbiórkę pieniędzy na wsparcie klubu w rozgrywkach B klasy.

 

Najprawdopodobniej Zawisza będzie rozgrywał domowe spotkania poza Bydgoszczą. Rozważanych jest kilka lokalizacji w powiecie bydgoskim. Związane jest to z brakiem woli współpracy ze strony prezydenta Bydgoszczy.

 

 

Spółka WKS Zawisza Bydgoszcz SA, której sportowo przysługiwało prawo wystawienia drużyny w I lidze (PZPN nie przyznał licencji z powodu braku dokumentów finansowych) oraz IV lidze (gdzie występowały do tej pory rezerwy), zdecydowała się nie startować w seniorskich rozgrywkach sezonu 2016/2017.

 

W ramach budowy obwodnicy Inowrocławia, mają zostać wyremontowane również drogi krajowej w centrum miasta: Dworcowa, Staszica i Toruńska, które będą się bezpośrednio łączyły z obwodnicą.

 

Przebudowę 5,3 km dróg gminnych zakłada pierwszy etap budowy obwodnicy Inowrocławia. W celu zapewnienia bezpiecznego skomunikowania terenów sąsiadujących z obwodnicą, powstać ma łącznie 27 km dróg.

 

Pod koniec kwietnia Rada Miasta Bydgoszczy przyjęła stanowisko kierowane do rządu, w którym wskazuje, iż nie należy traktować Bydgoszczy i Torunia jako potencjalnej metropolii, stąd też należy zmienić chociażby zapisy Koncepcji Przestrzennego Zagospodarowania Funkcjonalnego i utworzyć dwa odrębne obszary funkcjonalne. Pismo trafiło do wiadomości marszałka województwa, który podjął z nim polemikę.

 

W KPZK założono więc powstanie zespołu miejskiego równoważonego głównym regionalnym centrom Polski – pisze marszałek Piotr Całbecki. W jego opinii taki scenariusz wydaje się dość prawdopodobny.

 

Wyznaczenie miejskiego obszaru funkcjonalnego ośrodków wojewódzkich Bydgoszczy i Torunia stanowi więc naturalną konsekwencję realizacji ww. dokumentów regionalnych i jest jednocześnie kontynuacją podpisanego w dniu 8 kwietnia 2014 r. porozumienia w sprawie realizacji Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych dla Bydgosko-Toruńskiego Obszaru Funkcjonalnego – pisze dalej Całbecki.

 

Na koniec marszałek poucza bydgoskich radnych - Można oczywiście nie akceptować lub odmiennie interpretować założenia struktury przestrzenno-funkcjonalnej państwa, jak też nie uznawać procesów rozwoju oraz efektów zachodzących w rejonie zmian. Niemniej warto mieć na uwadze, że znane dziś instrumenty polityki wsparcia rozwoju ośrodków wojewódzkich wynikają z ogólnoeuropejskiej oraz krajowej koncepcji kształtowania współczesnej przestrzenni.