Przez kolejne lata trwała walka, w głównej mierze społeczników, aby PKP PLK naprawiło ubytki w torowisku, co miało miejsce dwa lata temu. Nieużytkowana przez lata linia kolejowa się psuje, dlatego ważne jest, aby po liniach na co dzień nie użytkowanych przejechały chociażby dwa pociągi w miesiącu. Na linii nr 241 z racji przerwanego torowiska było to niemożliwe. Pojawił się zatem nowy problem – zły stan mostu nad Brdą. 6 czerwca PKP PLK rozstrzygnęło przetarg na przeprowadzenie prac naprawczych.