O październikowej sesji Rady Gminy pisaliśmy już kilka dni temu. Na sesji w dniu 28 października Rada Gminy zaktualizowała wieloletnią perspektywę finansową, ale w kolejnym głosowaniu odrzuciła korektę budżetu na rok 2019. Dane dla bieżącego roku w wieloletniej perspektywie opierały się o te same założenia co przygotowana przez skarbnika korekta budżetowa, która została odrzucona. Co za tym idzie, wpf i obowiązujący budżet na 2019 rok są ze sobą rozbieżne, co jest niedopuszczalne w prowadzeniu finansów gminy.

W takiej sytuacji zapewne zainterweniowałaby Regionalna Izba Obrachunkowa, która sprawuje nadzór nad finansami samorządów. W tym wypadku obędzie się jednak bez tego, bowiem 13 listopada radni zebrali się na nadzwyczajnej sesji, na której przyjęli korektę wieloletniej perspektywy i budżetu, czyli dokumenty finansowe Dobrcza znów są zbieżne.

Udało się wyjaśnić kwestie sporne na piątkowych komisjach, wójt Andrzej Berdych wspomniał również, że odbyło się nieformalne spotkanie samorządowców, w celu wyjaśnienia wątpliwości.

Pat w Koronowie

Pod koniec października sytuacja patowa pojawiła się również w sąsiedniej gminie Koronowo. Tam radni odrzucili wieloletnią perspektywę, ale przyjęli korektę budżetową na bieżący rok, czyli dokumenty finansowe nie są zbieżne. Na razie nie zwołano nadzwyczajnej sesji w tej sprawie, więc sytuacja jest rozwojowa. W przypadku Koronowa doszło do sporu części radnych z burmistrzem o pewne inwestycje. Burmistrz Patryk Mikołajewski nie chciał się deklarować z oczekiwanymi przez radnych inwestycjami, z uwagi na możliwe problemy z ułożeniem budżetu, związane z obniżką podatku PIT, która obowiązuje o października.

Najbliższe dwa dni będą ciekawe w samorządach, bowiem do jutra prezydenci, burmistrzowie i wójtowie mają czas na przedstawienie projektów budżetów na rok 2020.