Część radnych chce obniżenia uposażeń

Radny Jacek Olech wyszedł z inicjatywą obniżenia uposażenia miejskich rajców o połowę. W ten sposób chce, aby samorządowcy także wzięli na siebie skutki sytuacji gospodarczej miasta.

Zaproponowana przez radnego uchwała ma zmniejszyć wysokość dotychczasowych uposażeń radnych o połowę – Zasadność wywołania projektu uchwały wynika bardziej z przesłanek społecznych niż ekonomicznych. Europie coraz mocniej doskwiera kryzys, który nie ominie Polski, o czym świadczą liczne fakty, jak na przykład ostatnie masowe zwolnienia w fabryce Fiata w Tychach czy w specjalnej strefie ekonomicznej w Ostaszewie pod Toruniem. Gospodarka hamuje, a to oznacza dalszy wzrost bezrobocia, które w naszym regionie jest już i tak od dawna bardzo wysokie. Wzrasta społeczna apatia i zniechęcenie, coraz częściej słychać głosy krytyczne także wobec organów władz samorządowych, radni i urzędnicy ganieni są za nieskuteczność, a takie najnowsze wiadomości, jak ta dotycząca obwodnicy Inowrocławia, dodatkowo w sposób jednoznacznie negatywny wpływają na społeczne nastroje – czytamy w uzasadnieniu uchwały.

 

Żeby projekt radnego Olecha trafił pod obradowanie Rady Miejskiej musi zostać pierw poparty przez przynajmniej sześciu radnych. Na chwilę obecną po za wnioskodawcą podpisał go radny Andrzej Kieraj, a chęć wyrazili dwaj radni PiS Jarosław Mrówczyński i Gustaw Nowicki.

Rada podnosiła w ostatnim czasie wysokość opłat dla mieszkańców. Mimo, że głosowaliśmy przeciwko uważamy, że oszczędzanie powinniśmy rozpocząć od siebie – powiedział nam Nowicki.

 

Poproszę o wystawienie projektu w Biurze Rady Miejskiej. Być może, podpiszą się pod nim kolejni radni – wyraża nadzieje radny Jacek Olech.

 

Obniżanie diet radnych nie załatwi oczywiście finansowych problemów w żadnej gminie, także w Inowrocławiu, mieście z ponad 200-milionowym budżetem. Radni jednak tą uchwałą daliby dobry przykład do wprowadzania oszczędności w ogóle, mogliby też pokazać, że nie sprawują swoich mandatów wyłącznie ze względów materialnych. Takie negatywne motywacje mają miejsce tylko sporadycznie, ale skłaniają ludzi do formułowania niesłusznych uogólnień, dlatego przedłożony projekt uchwały ma także znaczenie społeczne, gdyż będzie przeciwdziałał obniżaniu autorytetu samorządu – czytamy w dalszej części uzasadnienia.