Na wolność musieliśmy poczekać dłużej



11 listopada 1918 roku Polska odzyskuje po 123 latach niepodległość. Ten dzień obchodzimy jako Narodowe Święto Niepodległości. Mieszkańcy Inowrocławia na wolność poczekać musieli jednak jeszcze niecałe dwa miesiące.

 

Kujawy Zachodnie i Wielkopolska 11 listopada 1918 roku znajdowały się pod zaborem pruskim, a historia wolności naszych ziem dość mocno powiązana jest z Powstaniem Wielkopolskim.

 

Historia wybuchu powstania wiąże się z wizytą Ignacego Jana Paderewskiego w Poznaniu 26 grudnia 1918 roku. Informacja o tej wizycie poruszyła także mieszkańców Inowrocławia, którzy stanęli wzdłuż dzisiejszej linii kolejowej 353 (Toruń – Inowrocław – Poznań) by powitać Paderewskiego.  Podczas przejazdu pociągu rozległy się śpiewy Mazurka Dąbrowskiego.

 

W dniu 27 grudnia w czasie manifestacji patriotycznej w Poznaniu Paderewski miał wygłosił przemówienie. Te plany nie spodobały się wojską niemieckim, które zorganizowały zbrojny przemarsz przez miasto. Ta prowokacja doprowadziła do tego, że sytuacja wyrwała się z pod kontroli i rozpoczęły się walki. Wybuchło powstanie.

 

Powstanie dość szybko rozpowszechniło się na inne tereny. Z racji dość silnego garnizonu niemieckiego w Inowrocławiu walki nie zakończyły się od razu. 2 stycznia 1919 roku  powstańcy zaatakowali ratusz, pocztę oraz koszary. Przy pomocy zbliżających się oddziałów pod dowództwem Pawła Cymsa 6 stycznia Inowrocław stał się znów polskim miastem.