Uzupełniające wybory do Senatu w Rybniku wygrał poseł PiS Bolesław Piecha. Oznacza to, że jego mandat poselski wkrótce wygaśnie i straci funkcję przewodniczącego sejmowej komisji zdrowia. W prezydium tej komisji zasiada dwóch parlamentarzystów z naszego okręgu, którzy mają szansę na przejęcie przewodnictwa.
Prawo i Sprawiedliwość świętuje zwycięstwo Rybniku, które z jednej strony może pomóc budować morale w partii, gdyż udało się pokonać w wyborach PO, a z drugiej strony zwiększy się minimalnie reprezentacja tej siły w Senacie. To posunięcie może jednak kosztować partię Jarosława Kaczyńskiego przewodnictwo w dość istotnej w tej kadencji komisji zdrowia.
Jedynym reprezentantem w prezydium tej komisji zostaje na chwilę obecną bydgoski poseł Tomasz Latos, który z parlamentarzystów tej partii ma największe szansę na przewodnictwo w komisji zdrowia.
W prezydium zasiada także poseł PO z naszego regionu Jarosław Katulski.
Komisja po rezygnacji Piechy liczyć będzie 39 posłów, w tej sytuacji PO i PSL mają większość (PO 20 posłów + 1 poseł PSL).
PiS ma 11 reprezentantów (bez Piechy), SLD 2, Ruch Palikota 4, a Solidarna Polska 1.