Coraz bardziej powszechna jest w Polsce tradycja noszenia kokardy narodowej w dniu 11 listopada podczas oficjalnych uroczystości patriotycznych. Błędnie jest ona nazywana kotylionem, także przy okazji Święta Niepodległości pojawiają się dyskusje, jak powinna wyglądać poprawnie wykonana kokarda.
Ustalono, że polska kokarda narodowa powinna mieć średnicę od 4 do 6 cm. Pojawia się już jednak pytanie o poprawny układ barw. Czy w środku powinna znajdować się barwa biała czy czerwona?
Zauważyć można, że bardziej powszechna jest wersja z białym kolorem w środku i czerwoną barwą na zewnątrz. Z tego powodu, gdy w 2010 roku prezydent Bronisław Komorowski wraz z małżonką pokazał się z czerwoną barwą w środku, część publicystów zaczęło prowadzić rozważania, czy prezydent Komorowski nie reprezentuje w tym momencie Indonezji lub Monaco.
W kolejnych latach głowa państwa prezentowała się już w kokardzie narodowej z białą barwą w środku.
Prezydencki marsz 11 listopada 2013 / Fot: Wojciech Olkuśnik www.prezydent.pl
Na czerwony kolor w środku i białą barwę z zewnątrz zdecydowali się w tym roku jednak uczestniczy 95 rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości w Kcyni, wraz z przedstawicielami władz gminy.
Fot: Kcynia.pl
Podobnie zaprezentowali się przedstawiciele bydgoskiego ratusza na Placu Wolności w Bydgoszczczy. Zastępca prezydenta Grażyna Ciemniak oraz przewodniczący Rady Miasta Roman Jasiakiewicz. Co ciekawe wojewoda Ewa Mes nosiła ozdobę w identycznych barwach jak prezydent Komorowski.
Fot: Kujawsko-Pomorski Urząd Wojewódzki
Która z tych form jest poprawna? Na te pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Z punktu widzenia heraldycznego poprawna jest forma z czerwoną obwódka i białą barwą w środku. Druga z form była jednak powszechnie stosowana w okresie powstania styczniowego, co zostało utrwalone w sztuce. Na obrazie ,,Pożegnanie powstańca” Artura Grotgera, młoda kobieta przypina do czapki powstańca kokardę narodową z białą barwą na zewnątrz i czerwoną w środku.
Dzieło Artura Grotgera Fot: artyzm.com