W poniedziałek napisaliśmy o projekcie Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji, które chce dać od przyszłego roku narzędzia do dobrowolnego łączenia się samorządów. Zyskiem mają być oszczędności administracyjne, ale także dodatkowe zachęty w postaci większego udziału gminy w podatkach.
Z takiej możliwości skorzystać mogły by gminy miejska i wiejska Inowrocław. Wszystko zależy jednak od samorządowców.
Łączenie samorządów miało by się odbywać po wyborach samorządowych, aby uniknąć konieczności przeprowadzania dodatkowych wyborów w czasie kadencji (połączenie spowoduje wygaśnięcie mandatów). Inowrocław zatem chcąc skorzystać z tej szansy musiałby podjąć prace już w przyszłym roku. Inaczej kolejna możliwość połączenia gmin pojawi się dopiero w 2018 roku.
Portal Kujawski poruszył bardzo dobry temat. Naturalne jest to, że miasta się rozwijają i rozrastają. Myślę, że z perspektywy miasta, ale także gminy byłoby to korzystne rozwiązanie. Mieszkańcy gminy w dużej mierze korzystają z obiektów sportowych, handlowych, usługowych, kościołów, szkół itd. na terenie miasta i wiele dla nich by to nie zmieniło. Jednak podatki musiałyby nadal pozostać zróżnicowane, tak aby mieszkańcy gminy na tym nie stracili. Dla miasta wiązałoby się to z większymi perspektywami rozwoju i w związku ze zwiększoną liczbą mieszkańców najprawdopodobniej stalibyśmy się gminą na prawach powiatu. Jednak zgoda musi być dwustronna i podjęcie takiej decyzji wymagałoby przeanalizowania wielu kwestii. Miasto z gminy miejskiej stałoby się miejsko-wiejską, a to poważna zmiana, która od władz wymaga obrony interesów rolników – odniósł się do naszej propozycji w czasie wirtualnego dyżury wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Inowrocławia Maciej Szota.
Umożliwienie takiego działania samorządom za dobry krok uważa radny opozycji Jacek Olech, ma on jednak ma duże wątpliwości, czy w przypadku Inowrocławia jest to realne – Ja taką możliwość widzę teoretycznie. Wszystko zależy bowiem od ludzi. Tu będą odgrywały rolę ambicje i obawa o przyszłość ziem – powiedział nam radny – Bardzo dobrze, że jednak ministerstwo takie propozycje składa, być może skorzystają z nich inne gminy.