Czy muzealna izba tradycji bydgoskiego kolejnictwa trafi w godne miejsce?



Od dwóch lat Izba Tradycji Bydgoskich Dróg Żelaznych mieści się po przymusowej przeprowadzce na stacji Bydgoszcz Wschód. Nie jest to jednak turystycznie zbyt atrakcyjna lokalizacja. Co prawda od czasu do czasu pojawiają się inicjatywy jak chociażby uruchomienie specjalnych autobusów turystycznych pod tę izbę, to trudno byłoby nie zauważyć, że to muzeum traktowane jest trochę po macoszemu.

Izbę Tradycji prowadzi grupa społeczników poświęcając za darmo swój prywatny czas. Dwa lata temu władze kolejowe zażądały zaporowych stawek za korzystanie pomieszczeń na dworcu głównym mimo, że działalność Bydgoskiego Towarzystwa Przyjaciół Kolei finansowana jest ze składek członków. Lokalizacja przy ulicy Inwalidów to nie tylko problem utrudnionego dostępu z centrum Bydgoszczy, ale także dość mała powierzchnia, która uniemożliwia przedstawienie całej ekspozycji.

 

Społecznikom marzy się, że uda się uzyskać w przyszłości dostęp do mało eksploatowanego historycznego budynku przy stacji Bydgoszcz Główna, którego trwająca obecnie przebudowa nie obejmuje. O to jednak łatwo nie będzie, gdyż rozmowy z władzami kolejowymi do prostych nie nalezą.

 

Historia bydgoskiego kolejnictwa sięga połowy XIX wieku. Bydgoszcz zyskała jako pierwsze polskie miasto (znajdujące się wówczas pod zaborami) połączenie z Berlinem. Przez długie lata nad Brdą mieściła się główna siedziba Pruskiej Kolei Wschodniej.