Czy sondaże wypaczyły porażkę Gralika z Dombrowiczem?

Według sondaży przygotowywanych na zlecenie KWW Porozumienia Dombrowicza kandydat PiS Marek Gralik uzyskiwał ponad dwukrotnie niższe poparcie od Dombrowicza. Jako, że obaj kandydaci mieli podobny elektorat, to część wyborców mogła uznać, że głosowanie na Gralika to głos stracony. W rezultacie wyniku obu kandydatów były bardzo zbliżone.

 

Konstanty Dombrowicz uzyskał poparcie na poziomie 19,97%, zaś Marek Gralik 19,62%. Różnica pomiędzy tymi kandydatami wyniosła zatem 254 głosy. Według sondażu, który na zlecenie KWW Porozumienie Dombrowicza wykonał pełnomocnik tego komitetu prof. Janusz Golinowski, podkreślając swoją funkcję kierownika Zakładu Socjologii Polityki i Komunikowania Społecznego UKW Dombrowicz powinien uzyskać 31,42%, zaś Gralik tylko 14,01%.

 

Faktem jest, że sondaże pełnią nie tylko funkcję informacyjną, ale też i socjotechniczną, czyli mogą wpływać na decyzje wyborców. To ustaliliśmy bowiem na konferencji prasowej w dniu 6 listopada, gdzie wyjaśniał nam to sam prof. Janusz Golinowski.

 

Dzisiaj postanowiliśmy zapytać, czy sugerowanie tak niskiego poparcia nie wpłynęło na to, że w II turze znalazł się Dombrowicz, a nie Gralik. Profesor Golinowski tłumaczył to, że poparcie dla poszczególnych kandydatów jest kwestią dynamiczną i bronił swoich badań jako najbardziej dokładne. Jego zdaniem bywały sondaże, gdzie Marek Gralik nie miał nawet 10%.