Oddać hołd ,,wyzwolicielom” z Armii Czerwonej czy też nie?

W Inowrocławiu pojawił się spór, czy dzień wyzwolenia miasta przez Armię Czerwoną spod jarzma hitlerowskiej okupacji należy świętować czy jest to rzecz haniebna. Zdaniem jednego z polityków Prawa i Sprawiedliwości Armia Czerwona nie przyniosła wyzwolenia lecz kolejną okupację.

 

21 stycznia 1945 roku Inowrocław został wyzwolony przez zmierzające w kierunku Berlina wojska sowieckie. Dla miasta oznaczało to koniec ponad pięcioletniej okupacji hitlerowskiej, która kosztowała śmierć i cierpienia wielu inowrocławian. W pierwszej kolejności mordowane były lokalne elity i nauczyciele. Polska nie stała się jednak wolnym krajem, przez kolejne dziesięciolecia była bowiem uzależniona od Związku Radzieckiego.

 

– To, że żyjecie w wolnej Polsce nie zawdzięczacie Rosjanom! – dość ostro reaguje były radny PiS Jacek Tarczewski. Wzywa on działaczy SLD z Inowrocławia o nieświętowanie we wtorek rocznicy wyzwolenia.

 

– Pan Jacek Tarczewski rozdzierając szaty, zapewne w celu przypomnienia opinii publicznej o swoim istnieniu, dokonał czynu godnego pożałowania, istnego tańca na grobach poległych żołnierzy. Czy tego chce, czy nie, ponieśli oni śmierć daleko od swej ojczyzny, za miasto wolne także dla Jacka Tarczewskiego i przez to należy się  im nasz szacunek. Pomniejszając ich zasługi i miotając gromy za to, że przyszli do nas walczyć z Niemcami, członek PiS wykazuje się ogromną ignorancją faktów historycznych. Nie kto inny, ale alianci, ci sami, którzy we wrześniu 1939 roku oddali Polskę na pastwę Hitlera, zadecydowali potem o kształcie powojennej Europy i o tym, że nasze ziemie zostaną wyzwolone przez Armię Radziecką. Wątpię czy ci młodzi ludzie, którzy setki kilometrów od swoich domów przelewali krew walcząc z Niemcami, myśleli o tamtej określonej ideologii, ale na pewno wierzyli w wolność od nazizmu, który odbierał ludziom godność i człowieczeństwo – odpowiada na zarzuty polityka PiS młody działacz SLD Tomasz Mokos, który ubolewa, że o tej rocznicy zapominają władze miasta Inowrocławia.

 

Takich emocji data 21 stycznia nie budzi już w Bydgoszczy (to miasto zostało wyzwolone 24 stycznia), gdzie co roku nad mogiłami poległych żolnierzy radzieckich odbywają się ofijcalne uroczystości z udzaiłem władz miasta. W uroczystościach uczestniczą także politycy, którzy niekoniecznie utożsamiają się z lewicowymi poglądami.