Spod Bydgoszczy nad Bzurę



Uczestnikami osławionej bitwy pod Bzurą (region Kutna) byli żołnierze 61 Pułku Piechoty Wielkopolskiej mjr Franciszka Kajetana Wysockiego. Przez pierwsze dni września 1939 roku bronili oni Bydgoszczy od zachodniej strony.

 

61 Pułk Piechoty Wielkopolskiej otrzymał zadanie obronny linii tzw. przedmościa bydgoskiego pomiędzy Kruszynem na zachód od Bydgoszczy do Osówca na północ od dzisiejszej dzielnicy Osowa Góra. W tym rejonie mieściło się 17 żelbetonowych schronów bojowych wraz z siecią okopów. Najważniejszy był tutaj Rygiel w Kruszynie, który zabezpieczał drogę Bydgoszcz – Nakło.

 

Niemcy w okolicach przedmościa pojawili się 2 września, były to oddziały zwiadowcze, które nie podejmowały walk z Polakami. Dzień później w niedzielę 3 września do frontalnego ataku ruszyła niemiecka 50 Dywizja Piechoty, próbując się przebić głównie w okolicy Osówca. Nie widząc szans na osiągnięcie sukcesu Niemcy się wycofali. Ten atak stronie agresora przyniósł straty. Późnym wieczorem żołnierze otrzymali rozkaz odwrotu za linię Kanału Bydgoskiego. Najprawdopodobniej główną przyczyną tej decyzji była porażka Armii Pomorze pod Świekatowem (powiat świecki) i dowództwo zdecydowało się o cofnięciu wszystkich linii obrony.

 

Pułk Piechoty Wielkopolskiej w następnym okresie po zajęciu przez nieprzyjaciela Bydgoszczy bronił Inowrocławia linii Piecki – Broza – Olimpin. Armia Pomorze i Wielkopolski w dniach 18-22 września wzięła udział w bitwie pod Bzurą. Do historii września 1939 roku wpisała się ona jako ta, w której strona polska nie tylko się broniła, ale wykazała inicjatywę i podjęła atak. Po klęsce pod Kutnem żołnierze z 61 Pułku Piechoty Wielkopolskiej stanęli do obrony Warszawy. W dniu 28 września stolica ogłosiła kapitulację.

 

Duża część umocnień przedmościa bydgoskiego zachowała się do dzisiaj. Pomiędzy Zielonczynem wytoczono szlak turystyczny śladami schronów bojowych. Dodatkowo w Kruszynie Krajeńskim zrekonstruowano fragment linii obronnej wraz z okopami. Należy tutaj jednak pamiętać, że w wielu miejscach 75 lat temu nie było lasu, bunkry znajdowały się zatem w szczerym polu. Niemcy chcąc przetestować wytrzymałość schronów zdetonowali w jednym ładunki wybuchowe. Siła wybuchu urwała jedną ze ścian. Ten zniszczony schron nadal znajduje się w lesie niedaleko Osówca.

 

 

Jak wędrować śladem przedmościa?

Najprościej udać się pociągiem do Zielonczyna (ze stacji Bydgoszcz Główna około 20 minut, bilet normalny kosztuje około 5 zł), a stamtąd wędrować wytyczonym przez PTTK szlakiem ,,czerwonym”. Wędrówka zakończy się niedaleko Osówca przy drodze wojewódzkiej Bydgoszcz – Mrocza. Na Osową Górę spacer z tego miejsca zajmie około 30 minut. Więcej o szlaku pod linkiem – www.wirtualneszlaki.pl/szlaki-piesze/zielonczyn-osowiec-umocnien-przedmoscia-bydgoskiego-szlak-pieszy-czerwony