Ustawa o Lasach Państwowych pokazuje bardzo ciężką sytuację finansów publicznych

Do końca 2015 roku Lasy Państwowe mają przekazać do budżetu państwa 1,6 mld zł.  Nie sposób  się nie natknąć  na opinie, że w ten sposób rząd chce łatać dziurawy budżet. Robi to jednak nie po raz pierwszy, gdyż kilka miesięcy temu Sejm zdecydował o zabraniu pieniędzy z OFE.

Pomysł zmiany ustawy o lasach narodził się całkiem niedawno, a Sejm przeforsował nowe  regulacje w sposób ekspresowy.

 

Lasy Państwowe po za zapłatą do końca 2015 roku kwoty 1,6 mld zł rocznie, w kolejnych latach będą musiały przekazywać po 100-150 mln zł rocznie (w zależności od dochodów). Zdaniem Leśniów jest to bardzo szkodliwe działanie dla środowiska i dla dobra narodowego jakim są lasy.

 

Niezależnie, czy w kwestiach ekologicznych więcej racji mają leśnicy czy rząd, to ta sytuacja po raz kolejny pokazuje, że państwo polskie ma problem z płynnością finansową, skoro musi zabierać środki z leśnictwa.

 

Jesienią ubiegłego roku rząd musiał przyznać, że w  budżecie na rok 2013 pojawiła się dość pokaźna dziura budżetowa. Konieczna była nowelizacja budżetu oraz zniesienie progów ostrożnościowych, czyli wyrażenie zgody na dalsze zadłużanie państwa.

 

Duża część pieniędzy zabranych z Lasów Państwowych ma trafić na lokalne inwestycje drogowe, opozycja się boi ,że zostaną one jednak przejedzone. W 2014 roku kujawsko-pomorskie na przebudowę dróg lokalnych otrzymało 15 mln zł, choć pierwotny plan zakładał prawie 100 mln zł. Cięcia inwestycyjne nie przeszkodziły jednak Ministerstwu Spraw Zagranicznych na dodatkowe nagrody dla pracowników przekazać  prawie 30 mln zł.