BiT City II bez Bydgoszczy?

Projekt o tej roboczej nazwie jest obecnie wielką tajemnicą. Pojawia się w wypowiedziach marszałka Piotra Całbeckiego, ostatnio nawet swoje koncepcje rozbudowy sieci tramwajowej przedstawił Toruń. Szczegółów jednak na piśmie żadnych nie podano. W przyszły poniedziałek Sejmik będzie głosował nad przyjęciem sprawozdania z wdrażania Strategii Rozwoju Województwa do 2020 roku, w której realizację projektu o tej nazwie zapisano.

 

W dniu 14 kwietnia wystosowaliśmy do Urzędu Miasta Bydgoszczy zapytanie, jakie projekty planuje w ramach BiT City II Bydgoszcz. W odpowiedzi odesłano nas do ZDMiKP oraz spółki Tramwaj Fordon, przy okazji przekazując korespondencje do zarządu dróg. Ten do dnia dzisiejszego do zapytania się nie odniósł, najprawdopodobniej z tego powodu, że w ogóle nie mamy jako miasto pomysłów.

 

W raporcie z realizacji strategii województwa, którą zatwierdził kilka dni temu marszałek Piotr Całbecki czytamy, że w sprawie BiT City II nie podjęto jeszcze żadnych działań, podobnie jak w przypadku zapisanego w tym dokumencie tramwaju Bydgoszcz – Toruń, pomimo że ten pomysł jest mało poważny, to w strategii się znalazł. Możemy się jednak dowiedzieć, że podmiotami mającymi uczestniczyć w realizacji BiT City II jest: PKP PLK S.A., PKP S.A. oraz gmina Toruń. Bydgoszcz nie została ujęta.

 

Taki stan rzeczy w tym momencie sprawić może, że przy braku alternatywnego programu, najprawdopodobniej nie zostaniemy ujęci przy podziale środków z obecnej perspektywy finansowej na m.in. budowę nowych linii tramwajowych, czy przebudowę stacji kolejowych.

 

BiT City II według marszałka ma docierać do innych miast, w pierwszej kolejności stawiany ma być tutaj Włocławek i Grudziądz, ewentualnie Inowrocław. Brak Bydgoszczy w projekcie odsunie na długo w czasie, albo wręcz uniemożliwi poszerzenie Szybkiej Kolei Metropolitarnej o Nakło i Szubin.

 

O ile w przypadku linii kolejowej nr 356 (Bydgoszcz – Szubin – Kcynia) nie ruszono nawet rewitalizacji, to w przypadku linii kolejowej nr 18 priorytetowo województwo traktuje odcinek Toruń – Kutno, zaś w omawianym raporcie nie ma nawet wzmianki o odcinku Bydgoszcz – Nakło – Piła.