We wtorek na połączonym posiedzeniu Komisji Infrastruktury i Komisji Samorządu Terytorialnego wyrażono poparcie dla propozycji rządu dążącej do odebrania strażom gminnym i miejskim fotoradarów. Inicjatywa nie podoba się wszystkim, ale najprawdopodobniej bez problemu uzyska akceptację zdecydowanej większości parlamentu.
Biały Bór kilkadziesiąt kilometrów na północ za Chojnicami swoją sławą znany jest dobrze na Kujawach. Wielu mieszkańców naszego regionu jeździ przez tą miejscowość drogą krajową nr 25 do Koszalina. Sztukę ukrywania fotoradarów tamtejsi strażnicy miejscy opanowali do perfekcji, mało kto jednak uwierzy, że chodzi tutaj o bezpieczeństwo. Nie zatem bez powodu na tę miejscowość mówi się też Zbójecki Bór. Takich gmin, których dochody w dużej mierze opierają się na mandatach wystawianych przez straż gminną jest w Polsce kilka, stąd też lokalni samorządowcy nie będą zadowoleni z planów rządu.
Projekt zakazujący strażom gminnym zarabiania na fotoradarze przygotował pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa Paweł Olszewski. W swoich poglądach na zrozumienie może on jednak liczyć także u posła Piotra Króla z PiS, który wyraził pogląd, że fotoradary należy pozostawić policji i Inspekcji Transportu Drogowego, gdyż intencją utworzenia straży gminnych w Polsce były zupełnie inne zadania.
W naszym regionie ta zmiana, aż tak nie powinna boleć samorządów jak w Białym Borze czy w Człuchowie. Bydgoszcz z tytułu wszystkich mandatów wystawianych przez straż miejską planuje zarobić w roku bieżącym 2,5 mln zł, co stanowi zaledwie 0,2% 1,5 mld budżetu. Przy tym należy zauważyć, że duża część mandatów dotyczy złego parkowania, więc strata z tytułu braku możliwości karania za nadmierną prędkość będzie dość mała. Należy przy tym dodać, że bydgoska służba municypalna stosuje w swoich radarach dość wysoką jak na warunki polskie tolerancję.
O Inowrocławiu głośno zrobiło się wiosną 2013 roku, za sprawą kamuflowania radaru jako kosza na śmieci. Na Kujawy wówczas przyjechał słynny internetowy łowca fotoradarów Emil Rau. Na rok 2015 inowrocławska straż planuje zgodnie z budżetem miasta zarobić na mandatach 600 tys. zł,. Dochody budżetu miasta Inowrocławia w tym roku powinny wynieść ponad 254 mln zł.
Pieszy z pierwszeństwem
Drugi z projektów, który na posiedzeniu połączonych komisji forsował poseł Paweł Olszewski, dotyczył zmiany zasad ruchu drogowego, aby przyznać pieszemu bezwzględne pierwszeństwo na przejściu. Chodzi o to, aby jak w większości państw europy zachodniej, kierowca był zobowiązany zatrzymać się widząc zbliżającego się do pasów pieszego. Polska w ten sposób zamierza zmniejszyć liczbę ofiar śmiertelnych wypadków wśród pieszych, gdyż w tej statystyce znajdujemy się w niechlubnej czołówce Unii Europejskiej. Ta inicjatywa także zyskała akceptacje Komisji Infrastruktury.
Najprawdopodobniej oba projekty pod obrady plenarne Sejmu trafią we wrześniu lub w październiku.