We wtorek Parlament Europejski wyraził zgodę, aby uruchomić ze środków Unii Europejskiej 230 tys. euro na pomoc dla były pracowników Zachemu w Bydgoszczy oraz dwóch firm z nim kooperujących. Te pieniądze zostaną zwrócone Polsce za udzieloną wcześniej pomoc.
Pracownikom pomóc maja środki z Europejskiego Funduszu Dostosowania do Globalizacji dla Polski. Sprawozdawcą projektu przekazania ok. 1 mln zł dla bydgoskich bezrobotnych był europoseł Jan Olbrycht z PO – Cieszy mnie, że zwolnieni pracownicy mogli liczyć na szybką pomoc – działania pomocowe uruchomione zostały jeszcze przed zgłoszeniem samego wniosku o współfinansowanie. Na uwagę zasługuje komplementarność finansowania różnych działań pomocowych dla zwolnionych pracowników, na którą stawia Polska.
Z dystansem wobec tej pomocy patrzą jednak związkowcy, którzy obawiają się, że mały procent tej kwoty trafi do potrzebujących. Podczas poniedziałkowych wizyt w biurach poselskich przewodniczący Regionu Bydgoskiego NSZZ Solidarność Leszek Walczak artykułował, że duża część środków unijnych jest przejada poprzez organizację prelekcji, które bezrobotnym są mało potrzebne, na których duża zarabia prelegent – Niedawno mieliśmy sytuację, gdzie dla bezrobotnych zrobiono szkolenie ,,jak żyć w ubóstwie” za które prelegent otrzymał kilkaset złotych. Nie pomaga ono jednak tym osobom wyjść z tego ubóstwa.