W piątek pisaliśmy o mapie etnograficznej województwa kujawsko-pomorskiego, opracowaną przez Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu, we współpracy z Urzędem Marszałkowskim. Wydaje się co najmniej kontrowersyjna.
Internetowy Atlas Województwa w ramach mapy etnograficznej wskazuje, że Kujawy kończą się na Bydgoszczy, zaś dzielnica Fordon leży już w krainie geograficznej Borowiaków. Koronowo natomiast leży na skraju Borowiaków i Krajny.
– Ktoś to rozpowszechnia takie informacje to w ogóle nie zna się na etnografii. Jest to błędna mapa. Kujawy sięgają aż do Koronowa, właściwie po Byszewo – wyjaśnia nam, pytany o komentarz do tej sprawy, dr Stefan Pastuszewski, bydgoski radny.
– UMK robi wszystko, aby obdzierać Bydgoszcz z historii i tradycji – uważa Pastuszewski.
Nie jest to pierwsza budząca kontrowersje publikacja sfinansowana z naszych podatków przez Urząd Marszałkowski. Wcześniej województwo dofinansowało wydanie magazynu historycznego ,,Mówią Wieki”, gdzie pomniejsza się rolę dziejową Bydgoszczy na rzecz Torunia.