Jesienią 1939 roku ziemia Kujawska i Pałucka spłynęła polską krwią. W przyszły piątek Nadgoplańskie Towarzystwo Historyczne w podkruszwickich Łagiewnikach chce oddać hołd ofiarom niemieckich zbrodni.
Wraz z okupacją niemiecką, na Ziemi Piastowskiej, wprowadzono ciężkie dla ludności cywilnej restrykcje. Zgodnie z polityką Hitlera powszechnym stało się m.in. stosowanie tzw. „aresztu ochronnego” (Schutzhaft)- aresztowań i prześladowań ,które w licznych przypadkach kończyły się śmiercią Polaków.
Rejestr zbrodni hitlerowskich w Kruszwicy i okolicy jest dość długi. Wśród nich wyróżniają się dwie zbiorowe mogiły z września i października 1939 roku. W lasku rożniackim zamordowano i zagrzebano 42 Polaków. W Łagiewnikach dokonano natomiast zbrodni na 36 obywatelach polskich, w tym mieszkańcach Kruszwicy, Inowrocławia, a także okolicznych miejscowości takich jak Lachmirowice.
Tragedia na łagiewnickich polach ma swoją opowieść. Jak podaje Maksymilian Łangowski, 24 września żołnierze niemieccy dokonali egzekucji na 36 ledwo żywych i zmaltretowanych mężczyznach. W obecności burmistrza niemieckiego Wiktora Ortwiga, braci Milbrantów, Krugera, Kohsyka, Scheidera, Schacka i innych odczytano wyrok skazujący Polaków na śmierć. Świadkowie tamtych wydarzeń, grabarze rozpoznali m.in. Jaworskiego i Grojnowskiego z Kruszwicy oraz Soińskiego z Lachmirowic.
25 września z tzw. Starego Rynku ruszą delegacje szkół i instytucji, które pokonają drogę do pomnika w Łagiewnikach. Na miejscu zorganizowana zostanie msza św. polowa oraz wspólna modlitwa za dusze zamordowanych.
W organizacje I Marszu Patriotycznego włączają się także kruszwickie parafie.