Bydgoska firma uruchomiła innowacyjną na skale światową technologię

Biosurfankanty to ekologiczne produkty, które mają szansę w artykułach codziennego użytku zastępować środki chemiczne, co wpłynie na ich lepszą jakość. Rynek biosurfaktantów na świecie dopiero się rozwija, na jego zdobywanie gotowa jest firma Boruta – Zachem.

W czwartek miała miejsce uroczystość oficjalnego otwarcia linii produkcyjnej biosurfaktantów – Na panu prezesie i pana współpracownikach spoczywa ogromna odpowiedzialność, aby słowo Zachem przetrwało – mówił prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski.

 

– Szczególne podziękowania dla Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, która poza pieniędzmi wsparła nas merytorycznie przy realizacji tego projektu – powiedział wiceprezes Boruty – Zachem Marcin Pawlikowski. Wyjaśniał on, iż jego firma podejmując inwestycje chciała odpowiedzieć na proekologiczną politykę Unii Europejskiej. Przy tym biosurfaktanty w porównaniu z surfankantami chemicznymi są podobne w cenie, ale za to znacznie bezpieczniejsze dla ludzi.

 

– Biosufankanty spowodują w najbliższym czasie wybieranie surfankantów chemicznych i tworzenie zdrowej Europy. Życzę sobie i państwu również, aby żeby tego typu inwestycje, oparte na naturalnych procesach towarzyszyły nam w codzienności. Są to technologie bezpieczne dla zdrowia i środowiska, dzięki czemu będzie żyło nam się lepiej – ocenił Pawlikowski.

 

 

 

Biosurfaktanty w przyszłości będą coraz powszechniejsze m.in. w napojach, farbach, lekarstwach, tworzywach sztucznych, paliwach czy kosmetykach.

 

Boruta – Zachem, firma z ponad 120 letnią tradycją, zrealizowała inwestycje za 33,7 mln zł. Linia produkcyjna powstała w oparciu o polskie badania, przez co produkowane w Bydgoszczy biosurfaktanty będą bardzo konkurencyjne na rynku. Szacuje się, że ich cena jest o połowę niższa niż w przypadku produktów konkurencji, są przy tym całkowicie pozbawione konserwantów. Możemy zatem mówić o wdrożeniu innowacji na skalę światową.

 

 

– Chciałbym życzyć dzisiaj panu prezesowi i właścicielom, ale także nam wszystkim, aby ta inwestycja spłaciła się jak najszybciej, zaczęła przynosić zyski i żeby rozsławiła Borutę – Zachem w całej Europie. Żeby głośno było o pochodzącej stąd myśli technicznej i produktach – mówił europoseł Kosma Złotowski.

 

Do produkcji biosurfaktantów wykorzystywane będą produkty rolnicze, głównie rzepak, co jest szansą również na korzyści gospodarcze dla producentów rolnych.