W 2015 roku przez polskie porty lotnicze przewinęło się ponad 30 mln pasażerów, czyli o ponad 3 mln więcej niż rok wcześniej. Port Lotniczy Bydgoszcz do krajowej czołówki się nie zalicza, ale też nie jesteśmy najgorsi. Pewnie jednak marne to pocieszenie. Prezentujemy oficjalne dane Głównego Urzędu Statystycznego.
W Polsce dominują połączenia wykonywane w ruchu zagranicznym – ponad 27 mln w skali kraju. Bydgoszcz odprawiła 333.355 pasażerów w ruchu międzynarodowym i 7.176 w ruchu krajowym (jedyne regularne połączenie świadczono z Krakowem). Łącznie dało nam to ponad 340 tys. pasażerów, czyli około 1,1% całego krajowego ruchu. Nie jest to wynik na pewno zbyt duży.
Trzeba zauważyć jednak, że ponad 1/3 krajowego ruchu została obsłużona przez port Warszawa Okęcie – ponad 11 mln pasażerów. Do tego 2,5 mln pasażerów obsłużyło podwarszawskie lotnisko w Modlinie.
Port Lotniczy Bydgoszcz rywalizuje o pasażerów głównie z lotniskami w Gdańsku i Poznaniu, które są najbliżej położone naszego regionu. Szczególnie widoczne są działania gdańskiego lotniska, w pozyskiwanie pasażerów z kujawsko-pomorskiego. W 2015 roku lotnisko w Gdańsku obsłużyło ponad 3,6 mln pasażerów, w Poznaniu zaś niecałe 1,5 mln.
Gdzie odnotowano gorsze wyniki?
Celem stawianym sobie przez samorządowców byłoby doprowadzenie do 1 mln pasażerów Bydgoszczy. Do tego wyniki jednak nam cały czas daleko. Najgorszy wynik w 2015 roku odnotowało nowo otwarte lotnisko w Radomiu – dokładnie 687 pasażerów. Niezbyt dobrze radzi sobie funkcjonujące od wielu lat lotnisko w Zielonej Górze – ok. 18 tys. pasażerów (głównie w ruchu krajowym). Wyższe, ale gorsze od Bydgoszczy wyniki odnotowano również w portach w Łodzi (niecałe 290 tys. pasażerów) i Lublinie (ok. 263 tys. pasażerów).
Nieco lepiej od Bydgoszczy radzi sobie Szczecin – ponad 400 tys. pasażerów. Poniżej 1 mln pasażerów lata też z Rzeszowa – ponad 600 tys.