W Filharmonii Pomorskiej miały miejsce kulminacyjne uroczystości związane z 670-leciem Bydgoszczy. Odbywały się one w ramach obrad nadzwyczajnej sesji Rady Miasta Bydgoszczy. Był czas na wspomnienie wspaniałych losów miasta założonego 19 kwietnia 1346 roku przez Kazimierza Wielkiego, refleksję w przyszłość oraz przygotowano również małą ucztę duchową.
Spotkanie rozpoczął przewodniczący Rady Miasta Bydgoszczy, poprzez otwarcie obrad sesji – Witam królewskie miasto Bydgoszczy, witam bydgoszczan.
– Jeden królewski podpis wystarczył, aby to miejsce na ziemi zyskało miejskiego znaczenia – nawiązał do historii Zbigniew Sobociński – Dla dzisiejszej Bydgoszczy znacznie większe znaczenie mają nasze podpisy, podejmowane decyzje, marzenia i ambicje.
– Miast założonych przez króla Kazimierza Wielkiego było wiele. Bydgoszcz jest jednak największym miastem z tego grona, co pokazuje, że nasi poprzednicy odnieśli sukces – mówił prezydent Rafał Bruski, który nawiązał również do pragnienia bydgoszczan w przyszłość, czyli powołania Uniwersytetu Medycznego – Pragnę podziękować wszystkim co podpisali się pod inicjatywą powołania Uniwersytetu Medycznego. Jest to ponad 160 tys. podpisów, czyli podpisał się prawie co drugi bydgoszczanin. Zarówno ja, jak i Rada Miasta zrobimy wszystko, aby ten cel osiągnąć.
Po tych słowach prezydenta na sali rozległy się oklaski. Prezydent swoje wystąpienie zakończył stwierdzeniem, iż miasto tworzą nie tylko osoby pełniące funkcję w samorządzie, ale również wszyscy inni angażujący się mieszkańcy. Padło z jego ust sformułowanie – Bydgoszcz to każdy bydgoszczanin.
O Uniwersytecie Medycznym mówił również reprezentujący radnych wojewódzkich z Bydgoszczy oraz Sejmik Województwa, radny Roman Jasiakiewicz – To tu przez 670 lat mieszkańcy przeżywali radości i smutki. Chwilę chwały i upokorzenia. Zawsze trwała jednak i jest Bydgoszcz. Życzę spełnienia oczekiwań 160 tys. mieszkańców. Życzę należnej rangi w województwie i w kraju. Tak stolicy regionu. Życzę również, może to zabrzmi przekornie, dobrej współpracy z Zarządem Województwa.
Kilka minut przed Jasiakiewiczem przemawiał wicewojewoda Józef Ramlau, którego wypowiedzi zostały przyjęte również gorącymi brawami – Król Kazimierz, który uzyskał przydomek Wielkiego, chciał aby to miasto było silnym ośrodkiem polskości, było ważną warownią w okresie rozbicia dzielnicowego. Miasto z tych zobowiązań się wywiązało. Dzisiejsza Bydgoszcz dumnie mierzy miano stolic regionu.
Pozdrowienia z Niemiec
We wtorek 19 kwietnia mijała nie tylko 670 rocznica wydania aktu lokacyjnego dla Bydgoszczy przez króla Kazimierza Wielkiego, ale również 10-lecia współpracy partnerskiej założonego przez niego miasta z niemieckim Wihlelmshaven. Miasto to reprezentowała delegacja z nadburmistrze Andreasem Wagnerem na czele – W imieniu Rady Miasta Wilhelmshaven, Zarządu Miasta, mieszkanek i mieszkańców przekazuje państwu życzenia z okazji jubileuszu 670 lecia. Dobrze się składa, że łącznie z tym jubileuszem możemy świętować coś jeszcze, ponieważ partnerstwo naszych miast trwa już 10 lat.
Nadburmistrz Wagner mówił o początkach współpracy obu miast. Wilhelmshaven jest miastem bo powstało dopiero w XIX wieku, jego życie toczy się głównie wokół portu – Od pierwszych lat od założenia Wilhelmshaven stwierdzamy wiele powiązań z Bydgoszczą, zwaną wówczas Bromberg. Przy budowie portu otrzymaliśmy znaczące wsparcie ekspertów w zakresie budowy śluz. Całe drewno zużyte przy budowie portu przyjechało z Solca Kujawskiego, w powiecie bydgoskim.
Warto zaznaczyć, że w święcie Bydgoszczy uczestniczyła również burmistrz Solca Kujawskiego Teresa Substyk oraz prezydent Torunia Michał Zaleski.
Medale dla zasłużonych
Tradycją uroczystych sesji Rady Miasta, w rocznicę urodzin Bydgoszczy, jest wręczanie najwyższego odznaczenia przyznawanego przez bydgoski samorząd – Medali Kazimierza Wielkiego. W tym roku radni wyróżnili: byłą posłankę Annę Bańkowską, przedsiębiorców Marka Gotowskiego (firma Gotowski) i Tomasza Zaboklickiego (PESA), dyrygenta Mariusza Kończala, regionalistę Jarosława Wenderlicha oraz zbiorowo Aeroklub Bydgoski, Archikonfraternie Literacką, Oddział Kliniczny Noworodków Wcześniaków z Intensywną Terapią szpitala im. Biziela.
– Jesteśmy zaszczyceni, sprawiliście nam wiele przyjemności i radości przyznając tak wysokie bydgoskie odznaczenie – dziękowała w imieniu wyróżnionych Anna Bańkowska – Daliście nam powód do satysfakcji, która jest tym większa, że odebraliśmy medale w dniu święta miasta. Życzymy Bydgoszczy dalszego rozwoju, powiem wprost – rozkwitu. Panu prezydentowi i radnym, abyście podejmowali jak najbardziej trafne decyzje dla rozwoju Bydgoszczy.
Medal Prezydenta Bydgoszczy wręczono znanemu aktorowi Leonowi Pietraszakowi, który w tym roku obchodzi 80-te urodziny. Prezydent Bruski w ten sposób chciał podziękować mu za promowanie Bydgoszczy na zewnątrz. Leon Pietraszak natomiast jak zwykle żartował – Najbardziej w pamięci mam 600 rocznicę nadania praw miejskich Bydgoszczy. Stałem mając 10 lat gdzieś pod arkadami, jakimś podwyższeniu i patrzałem na defiladę. Nikt już tego nie pamięta, ale ja pamiętam.
Laur Andrzeja Szwalbę otrzymała prof. Katarzyna Powo-Zydroń, która pracując w Akademii Muzycznej wykształciła wielu muzyków, z których słynie Bydgoszcz, w tym zwycięzce prestiżowego konkursu im. Fryderyka Chopina Rafała Blechacza.
Podczas uroczystości wielokrotnie nawiązywano do postaci Andrzeja Szwalbe, wielkiego bydgoszczanina, bez którego nie powstałaby Filharmonia Pomorska. Na zakończenie niniejszej relacji doskonale pasować będą ostatnie słowa z wystąpienia Jasiakiewicza – Jesteśmy wielką bydgoską rodziną.
Po tych wszystkich przemowach na scenie pojawił się utalentowany pianista Szymon Nehring, który również wystąpił w finale konkursu im. Chopina. Przez kilkadziesiąt minut publiczność w milczeniu zachwycała się pokazem kunsztu młodego muzyka.