Czy dotacja na budowę II etapu Trasy Uniwersyteckiej jest zagrożona?

Fot: Pit1233 / Wikipedia

Urząd Miasta Bydgoszczy rozpisał przetarg na budowę przebicia od Mostu Uniwersyteckiego przez ulicę Wojska Polskiego do alei Jana Pawła II i Glinki. Inwestycja ma przynieść wiele korzyści komunikacyjnych dla Bydgoszczy. Spór z właścicielem tartaku o działkę, przez która ma przebiegać droga może nie tylko opóźnić rozpoczęcie prac budowlanych, ale też zagrozić przyznaniu kilkudziesięciu milionów złotych dotacji z Unii Europejskiej.

We wrześniu wojewoda wydał decyzję ZRID, czyli zezwolenie na realizację inwestycji drogowej. Decyzja ta nie jest jednak prawomocna, gdyż właściciel tartaku, który uważa, że narusza ona jego interes, złożył odwołanie. Zgodnie z procedurą rozpatrzone zostanie ono przez Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa.

 

Niezależnie od decyzji ministra, pojawić może się problem z przyznaniem dotacji z Regionalnego Programu Operacyjnego. Do 31 października przyjmowane były wnioski w ramach konkursu polegającego na budowie dróg wojewódzkich na terenie miast prezydenckich. Z ogólnej puli 17,9 mln euro dla pięciu miast kujawsko-pomorskiego, w oparciu o parytet liczby mieszkańców, dla Bydgoszczy przewidziana jest kwota 7,6 mln euro, czyli szacunkowo ponad 33 mln złotych. Konkurs ma zostać rozstrzygnięty w lutym.

 

Jedno z kryteriów konkursowych zakłada, że projekty złożone do dofinansowania powinny mieć wydaną ostateczną decyzję ZRID. Niespełnienie tego kryterium skutkuje odrzuceniem wniosku o dotację. Na stronie internetowej GDDKiA czytamy – Decyzja ZRID staje się ostateczna i podlega wykonaniu po upływie 14 dni od dnia, w którym upłynął bezskutecznie termin do wniesienia odwołania. Jeśli takie odwołanie wniesiono, sprawa trafia do organu odwoławczego tj. Ministra Infrastruktury i Rozwoju, który ma obowiązek ponownego rozpatrzenia sprawy w terminie 30 dni.

 

Obwieszczeniem z dnia 17 października Wojewoda Kujawsko-Pomorski informuje o wniesieniu odwołania, co oznaczać może, że decyzja ZRID nie jest ostateczna. Istnieje zatem ryzyko stwierdzenia niespełnienia kluczowego kryterium, co skutkować może nieprzyznaniem dotacji.

 

Spór właściciela tartaku z miastem toczy się o formę wywłaszczenia terenu oraz sposób rozstrzygnięcia o wysokości odszkodowania.