Opracowali koncepcje budowy terminalu intermodalnego dla Inowrocławia

Koncepcja Gawęda & Sajdak

Architekci Przemysław Gawęda i Marcin Sajdak opracowali wraz z radnym Markiem Słabińskim koncepcję architektoniczną utworzenia terminalu intermodalnego na obszarze Zachodniej Strefy Gospodarczej Inowrocławia. Utworzenie takiego terminalu wiązałoby się z ożywieniem gospodarczym Inowrocławia i powiatu inowrocławskiego.

 

Terminal intermodalny drogowo-kolejowy zajmowałby się przeładowywaniem kontenerów. Być może terminal pełniłby również rolę hubu, który gromadziłby kolejową masę przewozową z trójmiejskich portów i wysyłał na południe Europy, co pozwoli ograniczyć koszty przewozowe. Opracowana koncepcja zakłada zagospodarowanie 30 ha terenu, z tego 16 tys. metrów kwadratowych bezpośrednio na powierzchnie magazynową. Prace w samym terminalu znaleźć mogłoby około 300 osób, do tego trzeba jednak doliczyć oddziaływanie chociażby na inowrocławską strefę gospodarczą.

 

Przez Inowrocław przebiega kluczowa linia kolejowa dla korytarza Bałtyk – Adriatyk łączącego porty w Gdańsku i w Gdynii z portami w Ravennie, Wenecji. Trieście i Koprze. Również linia kolejowa Poznań – Inowrocław – Olsztyn jest traktowana jako alternatywny szlak w korytarzu Morze Północne – Bałtyk (łączący porty m.in. w Amsterdamie i Hamburgu z Krajami Bałtyckimi).

 

 

Prezentacja multimedialna terminalu:

{youtube}N0bs6F4nyoc{/youtube}

 

Koszt inwestycji szacuje się na około 200 mln zł. Przewyższa ona znacznie możliwości finansowe Inowrocławia, stąd też kluczowe będzie zaangażowanie zewnętrznego inwestora. Spółka PCC Intermodal od wielu lat przygotowuje się do podobnej inwestycji pod Tczewem – ta lokalizacja nie ma jednak poparcia w Gdyni, z powodu małej dostępności dla tego portu. Drogi kolejowe biegnące z portów w Gdańsku i Gdyni krzyżują się w Maksymilianowie, stąd też w przypadku Inowrocławia ten problem już nie występuje.

 

Podobne zabiegi czyni Bydgoszcz, stąd też inowrocławska koncepcja będzie musiała konkurować z bydgoską. Trudno bowiem wyobrazić sobie dwa terminale intermodalne w odległości ok 30 km.