Rok: 2016

Cztery dni funkcjonowania linii tramwajowej do Fordonu już za nami. Według naszych ustaleń średnie opóźnienie pojazdów szynowych jadących z Fordonu wynosi około kilkunastu minut w szczycie. Niekiedy dochodzi ono nawet do około 20 minut. Wszystko z powodu stania na światłach.

20 stycznia to ważna data dla Bydgoszczy. Tego dnia, 1920 roku Bydgoszcz po ponad wieku ponownie stała się polskim miastem. Od 11 listopada 1918, czyli daty uznawanej za odzyskanie przez Polskę niepodległości, mija ponad rok. Nasza droga do Polski była bowiem dłuższa.

Przed tygodniem byliśmy świadkami, jak prezydent Rafał Bruski podskakuje na manifestacji przeciwko polityce rządu Beaty Szydło. Wolność zrzeszania się i manifestowania, jest podstawowym prawem obywatelskim, od prezydenta miasta wymaga się jednak zachowania jakiejś powagi piastowanego urzędu. Chociażby po to, aby nie zaszkodzić interesom miasta, które się reprezentuje.

Metropolia Bydgoska według planów Urzędu Miasta Bydgoszczy liczyć będzie ok. 635 tys. mieszkańców. Znajdzie się w niej cały powiat nakielski, zabraknie Torunia. Prace nad metropolią są cały czas na wstępnym stadium, a najtrudniejszym zadaniem będzie zapewne przekonanie Rady Ministrów, która musi podjąć odpowiednie rozporządzenie.

ZDMiKP informuje, iż od piątku wprowadzone zostaną dwie zmiany w kursowaniu linii autobusowej nr 56. Postulatów składanych nam przez czytelników z Miedzynia to jednak nie rozwiązuje, gdyż cały czas brak synchronizacji z tramwajem nr 3.

Bydgoszcz po ponad wieków zaborów polskim miastem stała się dopiero 20 stycznia 1920 roku. Wówczas na Stary Rynek wkroczyło wojsko polskie, które jak czytamy w publikacjach z tamtego okresu, witane było chlebem i solą. W okresie II Rzeczypospolitej data 20 stycznia, była świętowana z wielkim rozmachem. Od kilku lat symbolika tego dnia – Bydgoskiego Święta...

Problem dotyczy jego braku, gdyż instytucja miała funkcjonować od początku 2016 roku. Poprzedni rząd nie zdążył nawet skierować do Sejmu nowelizacji ustawy, która zakładała utworzenie Zarządu Dorzecza Wisły w Bydgoszczy, nowi ministrowie odstąpili z kolei od tego zamierzenia.