Parkują jak chcą. Na Długiej wciąż panuje bezprawie



Temat nie jest nowy, bowiem o problemie nagminnego łamania przepisów ruchu drogowego na ulicy Długiej pisaliśmy już wielokrotnie. Mówili o tym również na spotkaniach z samorządowcami kupcy. Co prawda po tych głosach Straż Miejska poświęciła więcej uwagi parkowaniu na ulicy Długiej, ale bezprawie cały czas jest normą.

Sobota, chwilę po godzinie 11:00. Zgodnie z przepisami na ulicy Długiej nie powinny być zaparkowane żadne samochody. My naliczyliśmy przynajmniej z pięć, o dziwo żadnego dostawczego. Czasowe parkowanie do godziny 11:00 adresowane jest głównie do dostawców towaru. Jako, że praktycznie korzystają z tego głównie użytkownicy osobówek, kupcy tak jak już pisaliśmy, złożyli nawet oficjalne pismo do ratusza, w którym oczekują skrócenia godziny parkowania na razie do godziny 10:00.

 

Dzisiaj problemem nie jest jednak ustalenie godzin w których można parkować, lecz zwyczajne przestrzegania prawa, z którym ciężko. Kupcy przyznają, że być może pomogłyby surowsze kary dla kierowców. Straż Miejska ma ku temu jednak obawy, gdyż większe restrykcje oznaczałyby ożywienie głosów wzywających do likwidacji tej formacji.