Spór polityczny zdominował bydgoskie uroczystości Święta 3 Maja



Atmosfera na Starym Rynku była nieco niż w latach poprzednich. I choć jak zawsze 3 maja zebraliśmy się na starówce, aby wpierw wziąć wspólnie udział we Mszy Świętej, a następnie świętować tę ważną dla Polaków datę, to podczas wystąpień okolicznościowych można było zobaczyć, że jesteśmy narodem podzielonym. Wojewoda przy tej okazji postanowił wyrazić się krytycznie o postępowaniu opozycji parlamentarnej sugerując pośrednio postawę zdrady. Samorządowcy związani z Platformą Obywatelską z kolei wyrażali swoją dezaprobatę wobec postawy rządu.

Uroczystości rozpoczęła eucharystia sprawowana przez biskupa Jana Tyrawę. Więcej o tym piszemyBp. Tyrawa o kryzysie europejskiej demokracji – kto nami rządzi?

 

Następnie na Stary Rynek wkroczyła orkiestra wojskowa wraz z kampanią reprezentacyjną Wojska Polskiego. Po programie artystycznym opartym o patriotyczne pieśnie, podniesiono uroczyście flagę państwową na maszt i rozpoczęły się oficjalne wystąpienia.

 

{youtube}UgJ4y2c7Hv0{/youtube}

 

– Brak myślenia w kategoriach dobra wspólnego, anarchia, sobie państwo, doprowadziły do I rozbioru Polski. Pierwszego ostrzeżenia przed nadciągającą narodową katastrofą. Reformatorzy rozumieli niebezpieczeństwo, w nocy z 2 na 3 maja w domu marszałka Stanisława Małachowskiego odbyło się zebranie, podczas którego odczytano projekt ustawy rządowej. Podpisy złożył Małachowski oraz 83 senatorów i posłów. Dzień później konstytucja została przyjęta przytłaczającą liczbą głosów przez obie strony, a król Stanisław Poniatowski złożył przysięgę na wierność ustawie zasadniczej – rozpoczął wojewoda Mikołaj Bogdanowicz.

 

Kolejne jego wypowiedzi coraz bardziej nawiązywały już jednak do obecnej sytuacji politycznej w Polsce – Słowo targowica stało się symbolem prywaty, zdrady i zaprzaństwa.

 

– Dziś jesteśmy mądrzejsi o tragiczne doświadczenia historii. Znamy racje zwolenników reform jak i ich przeciwników. Znamy przede wszystkim owoce ich działań, ale czy naprawdę jesteśmy mądrzejsi? Czy partykularne interesy pełnych grup interesów i nacisku, często o ponadnarodowym charakterze nie biorą nadal góry nad interesem Ojczyzny. Czy nadal nie jest tak, że dla przypodobania się tzw. opinii międzynarodowej, część elit jest gotowa wystąpić przeciwko własnemu państwu – kontynuował wojewoda, za co otrzymał od części uczestników brawa, aby na koniec powiedzieć wprost – Obserwujemy dziś fałszowanie pojęć. Kwestionowanie wyników wyborów nazwane jest obroną demokracji, a realne szkodzenie ojczyźnie np. poprzez szkalowanie jej w zagranicznych mediach czy instytucjach międzynarodowych tłumaczy się troską o dobro kraju.

 


 

Następnie głos zabrał wicemarszałek województwa Zbigniew Ostrowski, który również nawiązał do konfliktu konstytucyjnego – Pamiętajmy,że w chwilach zamętu, konfliktu postaw i splątania się interesów, najwłaściwsze jest kierowanie się interesem wspólny, przestrzeganie praw dla tej wspólnoty ustanowionych. Konstytucja jest właśnie takim fundamentem praw. Poprawianie jej na prędce skończyć się może osłabieniem tych fundamentów i w konsekwencji runięciem gmachu prawa.

 

{youtube}TRxF610-N_8{/youtube}

 

Prezydent Rafał Bruski odniósł się również wprost do sytuacji politycznej w kraju – Nie sposób jednak w tak uroczystym dniu udawać, że dzisiejsze święto przypomina te wszystkie, które tak radośnie i dumnie obchodziliśmy od momentu ponownego 3 maja Świętem Konstytucji. Po raz pierwszy od 1990 roku mamy w Polsce poważny kryzys konstytucyjny. Nie służy on Polsce i Polakom. Jako kraj byliśmy jeszcze do niedawna stawiani na arenie międzynarodowej za wzór w budowaniu fundamentów demokracji. Dzisiaj tak nie jest, Parlament Europejski pochodzący z wolnych, otwartych wyborów, Rada Europa, Komisja Europejska, Komisja Wenecka, międzynarodowa Helsińska Fundacja Praw Człowieka to tylko niektóre międzynarodowe organizacje, które zabrały głos w trosce o zachowanie zasad demokracji w Polsce. Warto w takim dniu jak dzisiejszy poświęcić czas, aby zaistniałą sytuację gruntownie przemyśleć i wrócić do tego co nas łączyło.

 


 

Bruski przypomniał, że 2 dni temu obchodziliśmy 12-tą rocznicę przystąpienia Polski do Unii Europejskiej, co poparło w referendum akcesyjnym 80% obywateli, którzy zgodzili się również szanować europejski porządek prawny. Po swoim wystąpieniu prezydent Bydgoszczy rozdał tysiąc egzemplarzy aktualnie obowiązującej konstytucji z 2 kwietnia 1997 roku. Bruskiemu również bito podczas wystąpienia brawa. Były to jednak inne osoby, niż w przypadku owacji dla wojewody Bogdanowicza, co dobitnie pokazuje, że ze Starego Rynku nie rozeszliśmy się jako jedna wspólnota narodowa.