Wymazać piłkarskiego Zawiszę z historii miasta



Uczestnicy i akredytowani na Mistrzostwa Świata U20 dziennikarze otrzymali przewodniki ,,Welcome to Bydgoszcz” w języku angielskim. Wydana przez Bydgoskie Centrum Informacji broszurka pomóc ma zagranicznym gościom poznać miasto. Opisano w niej w dość ciekawy sposób historię miasta oraz podkreśla się walory Bydgoszczy. Tubylec czytający o sporcie może się nieco zdziwić.

Bydgoskiemu sportowi poświęcono cztery strony. Na początek przeczytać możemy o żużlu – o założeniu w 1920 roku Polonii Bydgoszcz, poznać wybitniejszych żużlowców oraz dowiedzieć się o organizowanych przez wiele lat nad Brdą międzynarodowych zawodach żużlowych. Kolejna strona poświęcona jest sportom wodnym, dzięki której czytelnik dowie się o mnogości utytułowanych klubów sportowych na tej płaszczyźnie. Skoro broszurka powstała na lekkoatletyczne Mistrzostwa Świata, również jedna strona poświęcona została ,,królowej sportu”. Na sam koniec przeczytamy o hali sportowej ,,Łuczniczka”. Czytelnik widząc zdjęcie, zauważyć może, iż odbywają się na niej zawody siatkarskie, choć nazw bydgoskich klubów z tekstu nie wyłowimy.

 

Wzmianka na temat piłki nożnej ogranicza się do słów – ,,Zawisza Stadium has hosted several games od the Polish national football team”. Nie ma jednak żadnej wzmianki na temat piłkarskiego klubu Zawisza i zdobycia przez niego Pucharu Polski. Zawiedzeni mogą być również fani koszykówki, na temat tej dyscypliny również cisza.

 

Druga z publikacji załączonej gościom mistrzostw nosi tytuł ,,Bydgoszcz Guide”, jest to już grubsza książeczka. W niej pojawia się wzmianka, iż Zawisza Bydgoszcz po 19 latach awansował do ,,Premiere League” (użyto nazwy angielskiej Ekstraklasy, gdyż zapewne ta nazwa bardziej przemawia do odbiorców anglojęzycznych). Jest to jednak publikacja z 2014 roku.

 

Upadek piłkarskiego Zawiszy zaskoczył wielu bydgoszczan. Głównie dlatego, iż w ciągu zaledwie kilku tygodni, szersza opinia publiczna dowiedziała się, iż problemy wewnętrzne klubu (do tej pory skrywane), okazały się na tyle poważne, iż będąca bliska powrotu do Ekstraklasy drużyna, nie jest wstanie uzyskać licencji nawet na II ligę. Zważając na to, że na całym świecie ze sportów największy prestiż miastom przynosi piłka nożna, brak wzmianki na temat klubu z 70-letnią tradycją może nieco dziwić.