Z Krakowa przywieźli dowód, że Szymborskie Przywołówki to element dziedzictwa narodowego



We wrześniu informowaliśmy o tym, że wicepremier, a zarazem minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński wyróżnił tradycję Szymborskich Przywołówek jako element niematerialnego dziedzictwa narodowego. W ostatni weekend Kawalerowie Szymborscy otrzymali na piśmie potwierdzenie tej decyzji. Przy tej okazji o tej tradycji kujawskiego folkloru było głośno między innymi na antenie TVP Kultura.

Tradycja Przywołówek sięga prawie 200 lat. W każdą Niedzielę Wielkanocną nie brakuje w Szymborzu widowni, którzy chcą posłuchać wierszy jakie o miejscowych pannach wygłoszą Szymborscy Kawalerowie. Jest to unikalny w skali kraju zwyczaj.

 

Do Krakowa odebrać w wyróżnienie w postaci wpisania Przywołówek na Krajową Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego udało się czterech kawalerów związanych ze Stowarzyszeniem Klubu Kawalerów: Tomasz Rolirad, Paweł Małachowski, Wojciech Szarzyński oraz Bartłomiej Szyperski.

 

– Takie wyróżnienie to mocny impuls do działania. Mam nadzieję, że o naszej tradycji będzie się mówiło jeszcze więcej. Przecież wszyscy, którzy słyszą o niej po raz pierwszy, są bardzo nią zainteresowani. W końcu przywołówki odbywają się tylko u nas i nigdzie indziej na świecie – mówi Tomasz Rolirad.

 

Wyjazd kawalerów do Krakowa wsparło Miasto Inowrocław – Bardzo cieszę się, że szymborskie przywołówki są zauważane już w całej Polsce. To doskonała promocja Inowrocławia i niepowtarzalnej kujawskiej kultury – ocenia prezydent Ryszard Brejza.