Tak przynajmniej oceniają autorzy rankingu portalu HomeBroker zajmującego się szeroko pojętym rynkiem nieruchomości. Ranking HomeBroker to tak naprawdę analiza danych dotyczących liczby przestępstw. Ogólna tendencja jest w Polsce ujemna – czyli przestępczość spada.
Najbezpieczniejszym miastem według HomeBroker jest Rzeszów, gdzie stwierdzono w 2017 roku 3183 przestępstwa przy wykrywalności na poziomie 51%. Na tysiąc mieszkańców przypada statystycznie 16,9 przestępstw, co w stosunku do 2013 roku daje spadek o 31%.
Bydgoszcz w tym rankingu uplasowała się na czwartym miejscu z 7162 przestępstwami, statystycznie 20,2 na tysiąc mieszkańców. Wykrywalność wynosi nad Brdą 63%. Do 2013 roku odnotowano spadek zatem o 34%. Najgorzej wypada Wrocław, gdzie na tysiąc mieszkańców przypada 38,7 przestępstw, czyli prawie dwa razy tyle co w Bydgoszczy.
Nie jest to jedyny ranking pokazujący dość wysokie w skali Polski bezpieczeństwo w Bydgoszczy. Kilka tygodni temu Fundacja im. Schumana opublikowała zestawienie poświęcone bezpieczeństwu i otwartości polskich miast. Bydgoszcz została w nim sklasyfikowana na piątym miejscu – z tego rankingu wynika również to, że miasto nad Brdą nie ma większy problemów z propagowaniem faszyzmu oraz z przestępstwami na tle rasowym.