W samorządach, które do 2 września nie przeprowadziły dekomunizacji, w ciągu trzech miesięcy zarządzenia zastępcze wydać powinien wojewoda. Okazuje się jednak, iż wcześniej definitywne stanowisko powinien wyrazić Instytut Pamięci Narodowej, przez co termin faktycznej dekomunizacji przesunie się o kolejne miesiące.
Zgodnie z ustawą wojewoda przed wydaniem zarządzanie zastępczego o zmianie nazwy ulicy, powinien wcześniej odbyć konsultacje z IPN. Opinie dotyczące dekomunizacji wydawane są w centrali IPN w Warszawie, która bada wnioski wojewodów z całej Polski. W ten sposób dla całego kraju ma zostać uzyskana jednakowa interpretacja, wpływa to jednak również na wydłużenie całego procesu.
Wojewoda Mikołaj Bogdanowicz pytany o tę kwestię przyznał, że nie planuje wydać żadnych zarządzeń zastępczych w listopadzie. Na chwilę obecną oczekuje on stanowiska IPN w kwestii patronów ulic w naszym województwie, które mogą być objęte ustawą dekomunizacyjną. Wojewoda przewiduje, że do zmian nazw ulic, skwerów czy placów dojdzie na przełomie stycznia i lutego.
W Bydgoszczy według listy opublikowanej przez IPN pod dekomunizację podlegają ulice: gen. Zygmunta Berlinga, Oskara Langego, Teodora Duracza i Bolesława Rymińskiego. Być może również park Zbigniewa Załuski. W lipcu Rada Miasta Bydgoszczy przeprowadziła jedynie dekomunizację ulicy Józefa Powalisza – nowym patronem został Jeremi Przybora.
