Droga do Polski wiodła przez Rzym



19 maja 1944 roku zakończyła się bitwa pod Monte Cassino; dzień wcześniej 2 Korpus Polski zajął klasztor wywieszając na nim polską flagę. Monte Casinno zapisało kolejny chwalebny rozdział w dziejach polskiego oręża, ale jednocześnie jest to historia tragiczna, bowiem polscy żołnierze przelewali krew za wolność swojej Ojczyzny, a tego nie przyszło im szybko zaznać.

Bitwa o Cassino – największa lądowa bitwa w Europie – była najcięższą i najkrwawszą z walk zachodnich aliantów z niemieckim Wehrmachtem na wszystkich frontach drugiej wojny światowej. Po stronie niemieckiej wielu porównywało ją niepochlebnie ze Stalingradem – pisał brytyjski historyk Matthew Parker. Zdobycie Monte Cassino, miało na celu odblokowanie aliantom drogi do Rzymu. Była to zatem kluczowa dla zakończenia II wojny światowej bitwa. Od stycznia 1944 roku zdobyć Monte Cassino próbowały różne nacje, w maju do boju ruszyli Polacy – 2 Korpus Polski dowodzony przez gen. Władysława Andersa.

 

Warto pamiętaj przy tej okazji jednak również o innych polskich oficerach, którzy wnieśli znaczący wkład w zdobycie klasztoru. Taką zapomnianą postacią będzie gen. Bronisła Duch, hallerczyk, który dowodził 3 Dywizji Strzelców Karpackich, wchodzących w skład 2 Korpusu Polskiego. To właśnie dowodzonym przez niego żołnierzom udało się 18 maja zająć klasztor.

 

Setki Polaków zginęło licząc, że swoją krwią przyczynią się do ostatecznego zwycięstwa aliantów, a tym samym Polska będzie jak przed wojną niepodległym państwem. Tak się jednak nie stało, bowiem za ich plecami politycy zdecydowali, że Polska będzie zależna od Moskwy. Ten fakt historyczny sprawia, że polski dramat pod Monte Cassino był tak duży.

 

Pamiętajmy o Monte Cassino

Po Monte Cassino miały miejsce kolejne bitwy na ziemi włoskiej, w których wsławili się Polacy. Chociażby w lipcu Polacy wyzwolili Loreto, za co później podziękował im papież Pius XII. W ostatnim czasie w Bydgoszczy zrodziła się inicjatywa, aby utworzyć w Młynach Rothera panoramę bitwy pod Monte Cassino. Prace nad obrazem poświęconym tej bitwie rozpoczął już bydgoski malarz Roman Puchowski, a projektowi mocno kibicuje Towarzystwo Miłośników Miasta Bydgoszczy.

 

Okazuje się bowiem, iż wiele osób, które walczyły w tej bitwie związało późniejsze swoje dzieje z Ziemią Bydgoską.

 

Pod Monte Cassino walczył m.in. Jerzy Braun, podwójny medalista Igrzysk Olimpijskich w Los Angeles w 1932 roku. Jako bydgoszczanin związany był z Bydgoskim Towarzystwem Wioślarskim. W trakcie II wojny światowej walczył o Tobruk w Afryce i pod Monte Cassino w szeregach 3 Dywizji Strzelców Karpackich. W czasie walk we Włoszech był dwukrotnie ranny. Do Polski po wojnie już nie wrócił w obawie przed reprekusjami, zamieszkał niedaleko Londynu.