Kujawsko-Pomorski Kurator Oświaty Marek Gralik przypomniał dzisiaj, że krytykanci reformy oświaty podnosili, iż wielu nauczycieli straci pracę. Jak podsumował, w praktyce w porównaniu z rokiem ubiegłym liczba etatów dla nauczycieli wzrosła.
Z danych na dzień 30 września wynika, że w województwie kujawsko-pomorskim liczba nauczycieli wzrosła o ponad tysiąc, z tego o ponad 700 w pełnym wymiarze godzinowym. Jeżeli chodzi o Bydgoszcz w pełnym wymiarze godzinowym wzrosło zatrudnienie o ponad sto nauczycieli. Jeżeli chodzi o Bydgoszcz udało się uzyskać wzrost zatrudnienia przy jednoczesnym spadku o 63 osoby liczby uczniów.
Reforma wymusiła natomiast w większym stopniu uzupełnianie etatów poprzez świadczenie pracy również w drugiej szkole. W Bydgoszczy w ubiegłym roku tak pracowało 98 nauczycieli, w tym roku zaś ta liczba wzrosła do 133. W skali województwa również odnotowano wzrost, ale jak podkreśla kurator Marek Gralik, udało się wyeliminować zjawisko, w którym nauczyciele musieli uzupełniać godziny pracując w więcej niż dwóch szkołach.
Zwolnienia jednak były
W całym województwie kujawsko-pomorskim doszło do 233 zwolnień w ostatnich miesiącach, choć takiej sytuacji udało się uniknąć w około 70% samorządach. Z tego 165 osób skorzystało z uprawnień emerytalnych, stąd też faktyczne zwolnienie dotknęło 64 osoby. Najwięcej nauczycieli straciło pracę w Bydgoszczy – 74 osoby, co daje 32% ogółu wojewódzkiego.
W opinii kuratora oświaty, reforma z którą tak walczył Związek Nauczycielstwa Polskiego, pozwoliła w efekcie wygenerować dodatkowe etaty.
