Jutro w Sejmie rozpocznie się debata o metropoliach. Prezydent Bruski apeluje do posłów

Będzie to praktycznie pierwsza dyskusja o metropoliach na sali plenarnej w tej kadencji. Na jutro planuje się pierwsze czytanie trzech poselskich projektów ustaw – dotyczącej metropolii warszawskiej (PiS), śląskiej (PiS) oraz poznańskiej (Nowoczesna).

Z punktu widzenia Bydgoszczy znaczenie ma na pewno ustawa dotycząca Śląska. Zakłada ona powstanie z jednej strony powstanie związku metropolitalnego przez największego śląskie miasta, ale z drugiej też jeden z paragrafów mówi o utracie mocy ustawy o związkach metropolitalnych z października 2015 roku. Ustawa ta umożliwia tworzenie dobrowolnych związków metropolitalnych na obszarach zamieszkiwanych przez przynajmniej 500 tys. mieszkańców. Pisząc bardziej precyzyjnie, umożliwiałaby, gdyby zostały wydane do niej rozporządzenia wykonawcze, czego nowy rząd nie uczynił.

 

Prezydent Rafał Bruski apeluje do bydgoskich posłów, aby podjęli działania na rzecz wejścia w życie ustawy z 2015 roku. Jeżeli jednak tak się nie stanie, bydgoski ratusz opracuje projekt ustawy dedykowany dla związku metropolitalnego Bydgoszczy, licząc, że zostanie on następnie poparty przez członków Parlamentarnego Zespołu Miłośników Ziemi Bydgoskiej.

 

Bardziej krytycznie do idei powszechnych związków metropolitalnych podchodzi poseł PiS Jacek Sasin, który jest inicjatorem projektu dla Miasta Stołecznego Warszawa. W jego opinii związek metropolitalny ma tylko zastosowanie na Śląsku, bowiem tam mamy do czynienia z kilkoma miastami o podobnym potencjale. Warszawa jest natomiast w swoim obszarze funkcjonalnym miastem zdecydowanie dominującym, dlatego jego zdaniem w tym miejscu tworzenie związku metropolitalnego tworzyłoby kolejny szczebel samorządowy. Jego projekt dedykowany Warszawie zakłada zatem oparcie funkcjonowania obszaru funkcjonalnego poprzez połączenie struktur powiatowych.

 

Szerzej o tej propozycji pisaliśmy: Analizujemy propozycję metropolitalną dla Warszawy