W Sejmie odbyło się dzisiaj drugie czytanie rządowego projektu ustawy dedykowanego metropolii na Śląsku. Przy tej okazji padły jednak pytania o inne ośrodki, które mają ambicje metropolitalne.
Po przyjęciu w poprzedniej kadencji ustawy o związkach metropolitalnych (2015 rok) część dużych miast zaczęła się przygotowywać do jak najszybszego utworzenia metropolii. Duże zaangażowanie w tym kierunku podjął prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski, który mianował byłego parlamentarzystę Łukasza Krupę swoim pełnomocnikiem do koordynowania prac nad utworzeniem metropolii. Związku metropolitalnego nie udało się jednak powołać, bowiem do ustawy nie wydano rozporządzeń wykonawczych. Jednocześnie jeden z paragrafów ustawy dla Śląska, zakłada całkowite wyeliminowanie z obrotu prawnego ustawy z 2015 roku.
Jedynym posłem z okręgu bydgoskiego, który zabrał głos w dyskusji był poseł Paweł Skutecki z Kukiz15 – Ja mam takie wrażenie, że bydgoszczanie czują się przez Prawo i Sprawiedliwość oszukani. Proszę mi powiedzieć – co ja mam powiedzieć mieszkańcom Bydgoszczy?
Jednoznacznej odpowiedzi na wątpliwości Skuteckiego oraz innych parlamentarzystów reprezentujących inne potencjalne polskie metropolie odpowiedział podsekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji Sebastian Chwałek – W wielu miastach, które pretendują do stworzenia metropolii mogą skorzystać spokojnie z innych możliwości, które nie zostały do tej pory wyczerpane. W naszej ocenie w tej chwili w Polsce mamy dwa duże ośrodki, które możemy nazwać metropoliami – to jest metropolia śląska i warszawska.
Chwałek miał tutaj na myśli chociażby możliwość tworzenia stowarzyszeń jednostek samorządu terytorialnego. Takim stowarzyszeniem jest zawiązane niedawno Metropolia Bydgoszcz, którego liderem jest Miasto Bydgoszcz. Ustawa o związkach metropolitalnych z 2015 roku zakładała dodatkowy udział w podatku PIT, czyli dodatkowe fundusze na funkcjonowanie metropolii. W formie stowarzyszenia funduszy z budżetu państwa Metropolia Bydgoszcz jednak nie otrzyma.
Przedstawiciel MSWiA wskazał również iż o planowanych elementach bliższej współpracy metropolitalnej pozostałych dużych miast zawarto zapisy w rządowej Strategii Odpowiedzialnego Rozwoju (mowa o tzw. Planie Morawieckiego). Dokument ten wskazuje, że na bazie doświadczeń po wdrożeniu ustawy dla Śląska, po 2020 roku tworzone mogą być ustawy dla kolejnych polskich związków metropolitalnych.
– Nie przewidujemy kompleksowej ustawy dla całego kraju – zapowiada podsekretarz Sebastian Chwałek.
Wprowadzenie w życie, w oparciu o doświadczenia związane z funkcjonowaniem ustawy o związku metropolitalnym w województwie śląskim, rozwiązań prawnych dla funkcjonowania związków metropolitalnych – zapisano w Strategii Odpowiedzialnego Rozwoju.
Sekretarz wyjaśnia 2 mln mieszkańców
Za sprawą wystąpienia pisemnego posła Piotra Króla w naszym regionie pojawiła się dyskusja na temat rzekomego kryterium 2 mln mieszkańców dla obszarów metropolitalnych, którego Bydgoszcz naturalnie nie spełnia. Parlamentarzysta nie wyjaśnił do dzisiaj skąd je wziął, również nie był obecny na poniedziałkowym spotkaniu posłów i senatorów z prezydentem Bydgoszczy.
Podsekretarz Chwałek wyjaśnił, że jest to regulacja ustalona podczas konsultacji ze śląskimi samorządowcami. Nie należy się zatem wzorować na niej w szukaniu rozwiązań dla reszty kraju.