W Budapeszcie rozpoczął się szczyt Europa Środkowa – Chiny

Fot: Kormanyzat

W poniedziałek na Węgry przybył premier Chińskiej Republiki Ludowej Li Keqiang, w celu udziału w szczycie państw Europy Środkowej i Wschodniej oraz Chin – tzw. współpraca w formacie 16+1. Polskę w Budapeszcie reprezentuje premier Beata Szydło.

W naszym regionie uważamy, że Chiny odgrywają wiodącą rolę w nowym porządku światowym, będąc szansą, a nie zagrożeniem – powiedział przed rozpoczęciem szczytu dziennikarzom, szef węgierskiego MSZ Péter Szijjártó (cytowanie agencji MTI).

 

Szijjártó chwalił również, iż rośnie eksport z Węgier do Chin, który w od stycznia do sierpnia bieżącego roku miał wzrosnąć według danych Ministerstwa Spraw Zagranicznych i Handlu o 26%. Jednocześnie wartość chińskich inwestycji na Węgrzech oszacowano na 4,1 mld zł.

 

-Chiny są partnerem wymagającym i dużym, ale takim, który chce realizować współpracę gospodarczą na terenie naszego regionu – ocenia premier polskiego rządu Beata Szydło. Premier Szydło spotkała się w Budapeszcie z premierem Li Keqiangiem oraz premier Serbii Aną Brnabić – na tym spotkaniu podnoszono tematy dotyczące bezpośredniej współpracy tych państw. Przez Węgry i Serbie biec ma według zamierzeń jedna z nitek Nowego Jedwabnego Szlaku, której sercem ma być należący do chińskiego kapitału port w greckim Pireusie. W charakterze obserwatorów na szczyt do Budapesztu zaproszono przedstawicieli: Austrii, Białorusi, Grecji, Szwajcarii oraz Unii Europejskiej.

 

Ważny krok dla Nowego Jedwabnego Szlaku

Minister Peter Szijjártó poinformował, iż w poniedziałek (dzisiaj) ogłoszony zostanie przetarg na budowę szybkiej kolei z Budapesztu do Belgradu, która powstać ma przy wsparciu finansowym Chińskiej Republiki Ludowej, jako południowa nitka Nowego Jedwabnego Szlaku. Koszt tej linii w graniach Węgier szacuje się na 550 miliardów forintów, czyli 1,76 mld euro.