W poniedziałek odbyła się I sesja sejmiku kadencji 2018-2023, w czasie której dokonano wyboru Zarządu Województwa oraz prezydium Sejmiku Województwa. Praktycznie został zrealizowany scenariusz jaki ustalono przy podpisywaniu porozumienia koalicyjnego PO i PSL. Do różnicy zdań doszło natomiast wśród bydgoskich radnych.
Sesja rozpoczęła się od złożenia przez radnych ślubowania. Zgodnie z przepisami dopiero po złożeniu ślubowania radni formalnie zaczęli pełnić swoje funkcje. W dalszym ciągu wybrano prezydium sejmiku, na kolejną kadencję na funkcję przewodniczącego wybrano Ryszarda Bobera z PSL. Wiceprzewodniczącymi zostali natomiast: Wojciech Jaranowski z PiS, Elżbieta Piniewska z PO oraz Łukasz Krupa z PO. PiS wcześniej proponował Jaranowskiego na funkcję przewodniczącego, ale w głosowaniu przegrał on z Boberem.
O funkcję wiceprzewodniczącego pojawił się zgrzyt w Koalicji Obywatelskiej z Bydgoszczy. Pierwotnie tę funkcję proponowano radnemu Romanowi Jasiakiewiczowi, który odmówił gdyż nie chciał w ten sposób legitymizować marginalizacji Bydgoszczy na szczeblu wojewódzkim. Z tego powodu stanowisko to zaproponowało Łukaszowi Krupie, który został wybrany z listy bydgoskiej Koalicji Obywatelskiej. Radny Krupa na początku się wahał, dzisiaj okazało się, iż na to stanowisko poparły go w piątek struktury Platformy Obywatelskiej w Bydgoszczy.
Kolejna część obrad to wybór marszałka i członków Zarządu Województwa. Koalicja Obywatelska na stanowisko marszałka desygnowała już przed tygodniem Piotra Całbeckiego. Radny PiS Michał Krzemkowski zaproponował jako kontrkandydata byłego prezydenta Bydgoszczy Konstantego Dombrowicza. Całbeckiego poparło 18 radnych, natomiast Dombrowicza 11.
Następnie wybrano skład Zarządu Województwa, czyli ten sam jak w zakończonej kadencji. Wicemarszałkami będą – Zbigniew Ostrowski oraz Dariusz Kurzawa, natomiast członkami zarządu Aneta Jędrzejewska, Sławomir Kopyść.