– Rodzi się na naszych oczach piękna tradycja – mówił w homilii przed wyruszeniem Orszaku bp. Jan Tyrawa. Orszaki towarzyszące Mędrcom ze Wschodu pojawiły się w wielu polskich miastach, według organizatorów bydgoski przyciągnął kilkanaście tysięcy osób.
Bydgoskie Orszaki Trzech Króli to przede wszystkim ciekawa propozycja na spędzenie czasu w rodzinnym gronie. Barwne korowody towarzyszące mędrcom oraz żywe zwierzęta to na pewno atrakcja szczególnie interesująca najmłodszych. Po raz kolejny do Bydgoszczy przybył aż z województwa lubelskiego wielbłąd Gacek. Na czele przemarszu pojawiła się gwiazda betlejemska, która jest nawiązaniem bezpośrednio do Ewangelii św. Mateusza.
Tegoroczny Bydgoski Orszak Trzech Króli rozpoczął się po raz pierwszy w kościele ojców jezuitów, gdzie Mszę Świętą sprawował bp. Jan Tyrawa. Następnie wszyscy poruszyli, aby oddać pokłon Świętej Rodzinie, a przede wszystkim nowo narodzonemu zbawicielowi Jezusowi Chrystusowi. W tym tą scenkę odegrano, również po raz pierwszy, w bydgoskiej Łuczniczce. Pozwoliło to zaprezentować publiczności szerszy program teatralny.
Dzisiaj obchodzimy oficjalnie święto Objawienia Pańskiego, czyli jak tłumaczą duchowni – objawienia się Bogu człowiekowi.
W rolę europejskiego króla Kacpra wcielił się Mieczysław Franaszek, emerytowany aktor; królem azjatyckim Melchiorem stał się Mariusz Maciejewski, menedżer sprzedaży; natomiast afrykańskim Baltazarem ponownie misjonarz z Ghany Izaak Antwi-Boasiako, który kończył bydgoskie Seminarium Zgromadzenia Ducha Świętego. Tak się związał jednak z Bydgoskim Orszakiem Trzech Króli, że specjalnie przyleciał nad Brdę z Irlandii, gdzie obecnie pełni posługę.
Organizatorami V Bydgoskiego Orszaku Trzech Króli byli: Ruch Światło-Życie, Fundacja Światło-Życie ośrodek w Bydgoszczy oraz Fundacja Orszak Trzech Króli.