Zarząd Województwa z marszałkiem Piotrem Całbeckim zarzekają się, że Kujawsko-pomorskie nie ma problemów z wykorzystywaniem funduszy z Regionalnego Programu Operacyjnego. Wszystko ma iść bowiem zgodnie z planem. Z danych ministerstwa na dzień 31 grudnia 2017 roku wynika, że jesteśmy nadal mimo wszystko w ogonie.
W ubiegłym tygodniu na posiedzeniu Sejmu RP toczyła się dyskusja wokół współpracy Polski z Unią Europejską w II półroczu 2017 roku. Rząd informację parlamentowi przygotowuje cyklicznie, w ostępach półrocznych, po czym w Sejmie ma miejsce dyskusja.
Elementem takich sprawozdań jest publikacja zestawienia dotyczącego wykorzystania funduszy unijnych z poszczególnych programów operacyjnych. Jeżeli chodzi o złożone wnioski o dofinansowanie to z regionalnych programów operacyjnych wykorzystały województwa średnio 80% dostępnej alokacji – najlepiej radzą sobie województwa Wielkopolskie i Podkarpackie z wykorzystanymi 93% alokacji, najgorzej Kujawsko-pomorskie z 50% alokacji. Dla porównania jeżeli spojrzymy na programy rządowe to wykorzystanie alokacji sięga 94%, w tym z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko, z którego powstaje szereg dużych projektów w naszym województwie, procent wykorzystanej alokacji wynosi 72%.
Jeżeli chodzi o zawarte już umowy o dofinansowanie to średnia dla regionalnych programów operacyjnych wynosi 47% – najlepiej radzi sobie Pomorskie z umowami na 73% alokacji, najgorzej Świętokrzyskie z 32%. Kujawsko-pomorskie z 43% znajduje się poniżej średniej dla województw.
Województwa rozliczyły już 8% funduszy dostępnych w alokacjach dla RPO. Najlepiej radzi sobie Opolskie z 15%, najgorzej województwo Podlaskie z 5%. O procent wyżej mają jednak województwa: Kujawsko-Pomorskie i Warmińsko-Mazurskie.