Dokładnie w przyszłą sobotę Inowrocław będzie świętował setną rocznicę powrotu do Polski, co nastąpiło w trakcie działań Powstania Wielkopolskiego. W pierwszych dniach stycznia Inowrocław świętuje również rocznicę wybuchu tego powstania. Przed pięcioma laty było jednak inaczej, bowiem uroczystości zorganizowano już 27 grudnia, co było związane z powrotem szczątków kpt. Pawła Cymsa na Kujawy.
Do dziejów Kujaw wywodzący się z Gniezna kpt. Paweł Cyms wpisał się jako ten dowódca powstania, który wyzwalał kolejne miejscowości. W dniu 6 stycznia 1919 roku młody oficer wbrew zaleceniom sztabu podjął odważną decyzję o rozpoczęciu natarcia na Inowrocław, co doprowadziło do wyzwolenia tego miasta. Jego decyzja długo uchodziła za kontrowersyjną, nie brakowało głosów krytyki, później jednak jego czyn zaczęli doceniać historycy wskazując, iż zajęcie w pierwszych dniach Powstania Wielkopolskiego tak dużego jak Inowrocław miasta, miało duży wpływ na ostateczne powodzenia powstania.
Kapitan Cyms zmarł w listopadzie 1949 roku i został pochowany na Śląsku. W 2013 roku postanowiono jego szczątki ekshumować i przetransportować na ziemię, którą wyzwalał. W 95 rocznicę wybuchu Powstania Wielkopolskiego w jego intencji Msze Świętą odprawiono w Inowrocławiu, później pod Pomnikiem Powstania Wielkopolskiego odbyły się uroczystości. Po manifestacji patriotycznej trumna z ciałem kpt. Cymsa wyruszyła przez m.in. Trzemeszno do Gniezna, gdzie na Akropolu Bohaterów dokonano jego ponownego pogrzebu. Kpt. Cyms walczył później udział w wojnie polsko-bolszewickiej ,gdzie został odznaczony Virtuti Militari, po wybuchu II wojny światowej wziął też udział w kampanii wrześniowej.
Dzisiaj, gdy przypada dokładnie 100. rocznica wybuchu Powstania Wielkopolskiego, pamięć jesteśmy winni kpt. Pawłowi Cymsowi.