PiS nie czuje się odpowiedzialny za tzw. aferę fakturową

Wczoraj Centralne Biuro Antykorupcyjne poinformowało o postawieniu zarzutów dwóm osobom w sprawie tzw. afery inowrocławskiej, w ramach której na podstawie fałszywych faktur wyłudzono z kasy miasta Inowrocławia przynajmniej 150 tys. zł. Wśród osób, którym postawiono zarzuty jest Małgorzata S., która w 2014 roku kandydowała z listy PiS-u do Parlamentu Europejskiego.

 

Politycznie sprawa jest dość skomplikowana, bowiem do nadużyć doszło w Urzędzie Miasta, na czele którego stoi prezydent Ryszard Brejza, który utożsamiany jest z Platformą Obywatelską, choć sam nazywa siebie bezpartyjnym, bowiem przypomina koalicję z Solidarną Polską Zbigniewa Ziobro. Syn prezydenta Krzysztof Brejza z kolei jest obecnie jednym z najbardziej rozpoznawalnych posłów PO.

 

Wczoraj poseł Brejza opublikował informację, iż Małgorzata S., której CBA zarzuciło wystawianie faktur za fikcyjne usługi cateringowe, związana jest z Prawem i Sprawiedliwością, bowiem w 2014 roku kandydowała z list tej partii do Parlamentu Europejskiego. Brejza umieścił również zdjęcia tej osoby z konferencji prasowej z udziałem obecnego wojewody Mikołaja Bogdanowicza i szefa struktur Porozumienia Jarosława Gowina Adama Banaszaka. Na innym zdjęciu S. na kongresie PiS-u występuje w towarzystwie byłej premier Beaty Szydło.

 

Dzisiaj głos zabrał inowrocławski PiS. Piórem sekretarza Jacka Tarczewskiego informuje – W związku z nieprawdziwymi informacjami pojawiającymi się na portalach społecznościowych prezydenta Inowrocławia Ryszarda Brejzy oraz jego syna posła Krzysztofa Brejzy informujemy, że Pani Małgorzata S. od 2014 roku nie jest członkiem Prawa i Sprawiedliwości. Przed wyborami samorządowymi sama złożyła rezygnacje z członkostwa w partii i od tego czasu nie ma żadnego związku z PiS.

 

Dalej w oświadczeniu Tarczewski informuje, że w 2014 roku z partii wykluczono również Agnieszkę Ch., której zarzuca się bycie mózgiem całej afery fakturowej.

 

Sprawdziliśmy, przed wyborami samorządowymi w 2014 roku faktycznie Małgorzata S. nie współpracowała z PiS-em, ale z komitetem popierającym prezydenta Brejzę ,,Razem możemy więcej”, założonym przez działaczy Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobro. Jak już wczoraj informowaliśmy, obecnie S. kręci się wokół Porozumienia Jarosława Gowina. Są to cały czas organizacje współpracujące z Prawem i Sprawiedliwością.

 

Gdyby uznać stwierdzenie Sekretarza Zarządu Powiatowego PiS w Inowrocławiu za prawdziwe, to układ patologiczny tworzyli w urzędzie członkowie i władze PiS oraz Solidarnej Polski, pracując w nim na różnych odpowiedzialnych i wysokich stanowiskach – odpowiada Tarczewskiemu Urząd Miasta Inowrocławia. Lider kujawsko-pomorskiej Solidarnej Polski Ireneusz Stachowiak jeszcze 1,5 roku temu pełnił funkcję zastępcy prezydenta Inowrocławia.

 

Zjednoczona Prawica nie co zrobić z zatrutym jabłkiem

Sytuacja na pozór wydawać się może dość skomplikowana, szczególnie dla osób nie znających panujących przez wiele lat w Inowrocławiu układów. Przerzucanie się odpowiedzialnością pomiędzy PiS-e, Porozumieniem i Solidarną Polską może znacząco osłabić Zjednoczoną Prawicę szans w wyborach samorządowych.

 

Obecnie obóz ten rozważa dwóch kandydatów na fotel prezydenta Ireneusza Stachowiaka z Solidarnej Polski i Marcina Wrońskiego z Porozumienia.