Od poniedziałku 29 stycznia do obrotu prawnego w Bydgoszczy powrócą Aleje Planu 6-cio letniego, nazwą natomiast obecną bardziej w świadomości mieszkańców, również obecną na tabliczkach są jednak Aleje Planu 6-letniego. Ta druga nazwa wydaje się bardziej prawidłowa językowo. Dlaczego zatem radni uchwalili Planu 6-cio letniego?
Podobne wątpliwości może budzić również ulica polskiej noblistki Marii Skłodowskiej Curie, a według uchwały Marii Curie-Skłodowskiej. Noblistka w okresie gdy Polski nie było na mapach była obywatelką Francji, gdzie obowiązywał kodeks Napoleona, według którego nazwisko po mężu powinno być pierwsze, stąd też znana była jako Curie-Skłodowska. Taka też forma zapisu jej nazwiska została utrwalona przy nadaniu jednej z bydgoskiej ulicy jej imienia. Bardziej poprawnie w języku polskim będzie nazewnictwo Skłodowskiej Curie, które jest użytkowane bardziej powszechnie obecnie, przy określaniu nazwy jej ulicy. Różnica w formalnej nazwie ulicy oraz powszechnie używanej nie jest jednak specjalnie dla nikogo problemem w Bydgoszczy, bowiem wszyscy wiedzą o jaką ulicę chodzi, również nie ma problemów formalnych dla mieszkańców.
To jak to jest z tym Planem?
Więcej emocji budzą już Aleje Planu (na dzień dzisiejszy formalnie jeszcze Aleje Prezydenta Lecha Kaczyńskiego). Pojawiły się bowiem głosy, iż radni uchwalając Aleje Planu 6-cio letniego, czyli nazwy nie będącej w powszechnym obiegu, narażają mieszkańców na koszty związane z wymianą dokumentów. Zdaniem radnego Jakuba Mikołajczaka z Platformy Obywatelskiej, który był jednym z wnioskodawców przywrócenia Alei Planu 6-cio letniego problemu nie ma – Przywracamy nazwę będącą od 1953 roku w obiegu prawnym, dlatego mieszkańcy nie będą musieli pokrywać żadnych kosztów – wyjaśnia.
W opinii Mikołajczaka koszty mogłyby się pojawić, gdyby uchwalono Aleje Planu 6-letniego, czyli nazwę, która formalnie nigdy nie obowiązywała.
Nazwę ulicy Aleje Planu 6-cio letniego nadano podczas VIII sesji Miejskiej Rady Narodowej, odbytej 26 października 1953 roku.