Sejmik dał zielone światło dla powołania spółki



Sejmik dał zielone światło dla powołania spółki

Inwestycje Regionalne spółka z ograniczoną odpowiedzialnością – dzisiaj Sejmik Województwa wyraził zgodę na powołanie spółki o takiej nazwie. Jednym z celów jej funkcjonowania będzie rozbudowa Opery Nova i Filharmonii Pomorskiej, mówi się również o rozbudowie gmachu Urzędu Marszałkowskiego w Toruniu. Radni w tej sprawie nie byli jednak jednogłośni.

Województwa Kujawsko-Pomorskie jako wkład kapitałowy włoży zaledwie 50 tys. zł. Inwestycje będą realizowane na kredyt jaki zaciągnie ta spółka na realizację inwestycji. Mówi się nawet o kredytach na miliard złotych, którego spłata obciążać będzie już województwo. To się nie podobało już części radnych.

 

– Nie wiem czy budżet naszego województwa to wytrzyma – wskazywał radny Marek Hildebrandt ze Zjednoczonej Prawicy. Radny zaznaczał, że za zobowiązania innej bydgoskiej spółki – Kujawsko-Pomorskie Inwestycje Medyczne, musimy spłacać corocznie około 40 mln zł – Teraz mamy powołać kolejną spółkę, po to, aby wziąć kolejny kredyt. Róbmy tylko tak dalej – oburzał się.

 

Wtórował mu radny Andrzej Walkowiak z Bydgoszczy, który na początku sesji pytał marszałka, ile pieniędzy w poszczególne szpitale zainwestuje w 2018 roku spółka medyczna – Dziennikarze i mieszkańcy pytają mnie o kwoty. Co mam im odpowiedzieć?

 

Marszałek Piotr Całbecki obiecał, że w najbliższym czasie ujawni radnemu wysokość tych inwestycji. Walkowiak oczekiwał również podania kompletnej listy inwestycji jakie planuje realizować spółka. W jego opinii skoro powołujemy spółkę celową, to powinniśmy znać dokładne cele.

 

Sukces Jasiakiewicza

Również treść projektu uchwały nie podobała się radnemu Romanowi Jasiakiewiczowi – Zapis paragrafu drugiego to prawniczy bełkot albo worek bez dna – zarzucał. Według Jasiakiewicza taki zapis pozbawia sejmik kontroli nad tym jakie inwestycje będą realizowane. Radny oczekiwał zmiany tego paragrafu, aby realizowane przez spółkę inwestycje opierały się o dokumenty budżetów województwa, wieloletniej perspektywy finansowej oraz inne kierunkowe dokumenty uchwalane przez Sejmik Województwa.

 

Marszałek przyznał, że być może źle się stało, iż w posiedzeniu komisji merytorycznej nie wziął udziału nikt z Zarządu Województwa. Ogłoszono przerwę w obradach, w trakcie której zebrała się komisja i postanowiła zarekomendować sejmikowi przyjęcie uchwały w treści zalecanej przez Jasiakiewicza. W takiej też formie radni wyrazili zgodę na powołanie spółki.